Marszałek rozdaje karty. Zarząd grzecznie słucha
Radni dyskutowali m.in. o likwidacji filii biblioteki pedagogicznej oraz o siedzibie Krajeńskiego Parku Krajobrazowego.
Wątpliwości, co do działań zarządu powiatu zgłosił radny Henryk Pawlina.
Od sierpnia przyszłego roku w Sępólnie nie ma być już biblioteki pedagogicznej. To już postanowione i zarząd powiatu nie ma wpływu na tę decyzję. Wiążą się z tym kłopoty, a samorząd został zaskoczony podwójnie. Przecież rozpoczął się już remont w liceum w Sępólnie, tak by tam przenieść bibliotekę i zwolnić miejsce w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. - Te remonty są już na ukończeniu - mówił na sesji starosta Jarosław Tadych. - Dziś nie da się już od nich odstąpić. Za dużo już zrobiono.
Dodajmy, z takim wnioskiem do zarządu wystąpiła komisja oświaty. Starosta dodał, że mimo wszystko korzyści będą, bo koniec końców z pięknej dużej sali cieszyć się będzie przecież licealna społeczność, a Poradnia Psychologiczno-Pedgogiczna zyska trzy pomieszczenia na swoje doraźne potrzeby.
Tadych poinformował, że są zapewnienia, że księgozbiór zostanie pozostawiony, a ponieważ pracownicy biblioteki są zatrudnieni na podstawie Karty nauczyciela, to środki dla nich dla samorządu powiatu i tak zostaną przekazane.
Ale jak faktycznie będzie, okaże się dopiero 12 stycznia, bo wtedy do Sępólna na rozmowy w tej sprawie przyjedzie marszałek. Radny Henryk Pawlina powątpiewał w zapewnienia starosty - bo, jak powiedział między wierszami - nie jest to logiczne - jednoczesne likwidowanie biblioteki i jednoczesne przekazywanie pieniędzy z subwencji na wynagrodzenia dla pracowników.
Starosta stwierdził, że takie otrzymał zapewnienia, a konkrety pozna właśnie 12 stycznia.
Nadal nie wiadomo, co z siedzibą Krajeńskiego Parku Krajobrazowego w Sypniewie. Pawlina i w tym wypadku miał krytyczne uwagi, zauważając, że przez ostatni rok sprawy nie posunęły się do przodu. I faktycznie coś jest na rzeczy. Starosta przypomniał, jak wyglądały rozmowy z marszałkiem. Na początku tego roku, przychylił się do wspólnego stanowiska samorządowców, by w Sypniewie była siedziba Krajeńskiego Parku Krajobrazowego. Ale ...zmienił zdanie po wizycie. Teraz optuje za tym, by w budynku znajdowało się raczej centrum ekologiczne Krajeńskiego Parku Krajobrazowego. A administracja Parku miałaby się znajdować w kościółku ewangelickim w Więcborku. Nadal nie ma wybranego dyrektora Krajeńskiego Parku Krajobrazowego, ale podobno w końcu będzie ogłoszony konkurs. Wkrótce więcej.