- Z Granicą, w której grałem i byłem trenerem, rozstałem się w zgodzie. Chociaż „czterdziestka” na karku, nie zamierzam żegnać się z futbolem. Mam już propozycje z kilku klubów – przyznaje ofensywny, środkowy pomocnik Mariusz Błaszczyk, który od 2012 roku grał w klubie ze Stubna
Setny gol zdobyty przez ciebie w zwycięskim meczu z Cosmosem Nowotaniec to nie ostatni, jakiego uzyskałeś dla Granicy. Ile masz ich na koncie?
W tym klubie 102, bo w zakończonej pierwszej rundzie 4 ligi strzeliłem jeszcze drugą bramkę przeciwko Cosmosowi i jedną w Ropczycach, gdzie wygraliśmy z Błękitnymi.
Ale ogółem trafień masz, z pewnością, znacznie więcej, uwzględniając także twoje występy w innych klubach?
Wcześniej nie prowadziłem tak dokładnej statystyki, ale uważam, że dla Czuwaju Przemyśl, Leśnika Bircza, Żurawianki, Syrenki Roźwienica i Granicy zdobyłem w sumie blisko 250 goli.
W dalszej części Mariusz Błaszczyk mówi m.in.
- o swoim pierwszym, najbardziej pamiętnym golu
- o zawodniku, który najczęście mu asystował
- o szansach Granicy na utrzmanie w 4 lidze
- o planach na nowy rok
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień