Marian Najmowicz. Architekt, który zaprojektował najładniejszy budynek w Białymstoku
Za wygranie konkursu Marian Najmowicz zainkasował nagrodę w wysokości 1500 złotych
Białystok od czasów Jana Klemensa Branickiego i żyjącego dwa wieki później profesora Oskara Sosnowskiego, za sprawą architektury jakoś nikogo w całej Polsce nie wprawił w zachwyt.
Dzieło hetmana przetrwało w szczątkach, bo przecież o jego wspaniałości nie świadczył pałac, choć jest całkiem, całkiem, ale nadzwyczajne było przecież jego otoczenie, które razem z pałacem zadziwiało Europę. Co do dzieła Oskara Sosnowskiego, czyli kościoła Św. Rocha, to mam wrażenie, że wielu białostoczan nie potrafi dostrzec i docenić jego bodaj światowej wartości w dziejach architektury. Co najwyżej uznajemy, że to bardzo charakterystyczna dla naszego miasta świątynia. Cała reszta zabudowy Białegostoku, niestety, ginie w przeciętności, choć zebrana w sumę stanowi całkiem przyjemne miasto. Nigdy nie stanie się ono jednak mekką turystów poszukujących nadzwyczajnych wrażeń. Może to i dobrze, bo jak patrzę na los wenecjan czy barcelończyków, to cieszę się, że jestem białostoczaninem.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień