Marek Tyszkiewicz: Nie będę białostockim Ronaldem Reaganem
Podczas piątkowej sesji ślubowanie złoży nowy białostocki radny Marek Tyszkiewicz z KO, na co dzień aktor Teatru Dramatycznego w Białymstoku. Opowiada nam m.in. o tym, jak widzi białostocką politykę i jaki ma pomysł na pobudzenie artystów.
Niewielu aktorów wchodzi do polityki. Ze świata filmu najsłynniejszym był Ronald Reagan, który został prezydentem USA.
Na pewno nie będę białostockim Reaganem. Trudno mi się nawet z nim porównywać. Jednak faktycznie będę bodaj pierwszym w Białymstoku aktorem, który zostaje czynnym politykiem. Chociaż dziwnie w moich ustach brzmi słowo „polityk”. Bardziej właściwe będzie, jeśli powiem, że zostaję radnym. Choć oczywiście białostocką polityką interesuję się już od długiego czasu. Od kilkunastu lat jestem członkiem Platformy Obywatelskiej.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień