Marek Michalik, prezes ŁSSE: Nie czekamy z założonymi rękami, aż inwestor sam do nas przyjdzie
Nie czekamy z założonymi rękami, aż inwestor sam do nas przyjdzie - mówi Marek Michalik, prezes Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej
Niemal przy fanfarach wręczono firmie Miele Technika zezwolenie na działalność w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Pan nawet powiedział, że takiej inwestycji nie było w Strefie od 8 lat. To jakaś wyjątkowa inwestycja? To przecież producent pralek.
Tak i nie powiedziałem tego bez kozery. Za kadencji poprzedniego zarządu Strefy nie było takiego inwestora. Owszem, rozwijały się firmy, które już w Strefie były, co oznacza, że inwestorzy, którzy w Łodzi zakotwiczyli, czuli się tu dobrze, ale nie było wielu nowych. Do mnie docierały nawet informacje, że Łódź jest po prostu omijana. Wchodziły takie firmy, jak Amazon czy Mercedes, ale nie do nas. Od czasu Procter and Gamble nie było tak znaczącej firmy, jak Miele Technika.
Marek Michalik o podsumowaniu pierwszego etapu projektu Start-up Spark, o niespodziankach w Strefie i fabryce Miele Technika
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień