Mandat prezydenta Żuka czeka na sąd
Trzy skargi na zarządzenie wojewody w sprawie wygaszenia mandatu prezydentowi Lublina. WSA zakłada, że rozprawa odbędzie się przed wakacjami. Ale to dopiero początek sądowej batalii
Teraz wszystko w rękach sądu. Od jego rozstrzygnięcia będzie zależało, czy prezydent Lublina Krzysztof Żuk straci stanowisko.
Werdykt możemy poznać jeszcze w tym półroczu. Do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wpłynęły już wszystkie skargi na zarządzenie wojewody lubelskiego Przemysława Czarnka w sprawie wygaszenia mandatu prezydentowi Żukowi.
Przypomnijmy, że CBA zarzuciło włodarzowi Lublina złamanie ustawy antykorupcyjnej. Chodziło o zasiadanie w Radzie Nadzorczej PZU Życie.
Trzy skargi, jedna rozprawa
Skargi na zarządzenie wojewody lubelskiego złożyli prezydent Żuk oraz Rada Miasta Lublin. Może dziwić, że są zatem aż trzy. Okazuje się jednak, że prezydenta Lublina reprezentują dwie kancelarie prawne.
- Dwie kancelarie zapewnią lepszą ochronę prawną niż jedna. Podobnie postępowałem w przypadku ekspertyz dotyczących możliwości zasiadania przeze mnie w Radzie Nadzorczej PZU Życie - tłumaczył Krzysztof Żuk.
Żuka reprezentują Przemysław Bryłowski (Lublin) oraz prof. Maciej Gutowski (Poznań). - Skargi się uzupełniają, choć nie są tożsame - mówił Żuk.
WSA podjął decyzję, że wszystkie trzy postępowania połączy w jedno. - Bo inaczej mogłoby dojść do sytuacji, że w przypadku jednej sprawy jest już orzeczony wyrok, a w innej ustalany jest dopiero termin rozprawy. Tymczasem postępowanie dotyczy tego samego zarządzenia zastępczego wojewody lubelskiego - wyjaśnia sędzia Marek Zalewski, rzecznik WSA w Lublinie.
Finał przed wakacjami … lub za kilka lat
Na razie nie wiadomo, kiedy rozpocznie się sądowa batalia między prezydentem Żukiem a wojewodą Czarnkiem. Termin rozprawy nie jest jeszcze znany.
- Powinien zostać ustalony w maju. Można przyjąć, przy czym są to moje spekulacje, że rozprawa odbędzie się najwcześniej przed wakacjami - informuje Zalewski.
Rozstrzygnięcie powinno zapaść podczas jednego posiedzenia. Czy to zakończy „serial mandatowy”? Na pewno nie. Od wyroku WSA będzie można złożyć skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. I na pewno strona, dla której rozstrzygnięcie będzie niekorzystne, skorzysta z tej możliwości. A to oznacza kolejne miesiące, a może nawet lata oczekiwania na werdykt NSA.
CBA: Ustawa antykorupcyjna złamana
W listopadzie 2016 roku CBA zarzuciło Krzysztofowi Żukowi, że złamał ustawę antykorupcyjną. Chodziło o członkostwo w Radzie Nadzorczej PZU Życie.
Biuro złożyło do Rady Miasta Lublin wniosek o wygaszenie mandatu prezydentowi Lublina. 14 listopada na nadzwyczajnej sesji rajcy powiedzieli „nie”.
CBA poprosiło więc o pomoc wojewodę. Ten powtórzył wniosek o wygaszenie mandatu Żukowi. Trafił on do ratusza 29 grudnia. Rajcy wnioskiem wojewody w ogóle się nie zajęli.
6 lutego wojewoda lubelski Przemysław Czarnek wydał zarządzenie zastępcze, wygaszając mandat Krzysztofowi Żukowi.
Prezydent złożył skargę na zarządzenie wojewody.
Podobny krok wykonała Rada Miasta. Głosowanie nad uchwałą odbyło się 2 marca.
- Chcemy, aby po raz kolejny wybrzmiało nasze jednoznaczne stanowisko w tej sprawie. Decyzja wojewody nie była podyktowana względami merytorycznymi - tłumaczył wówczas Piotr Kowalczyk, przewodniczący Rady Miasta Lubin.