Mam nadzieję, że kibice przywitają mnie dobrze [zdjęcie interaktywne]
- Jest wiele aspektów, dla których wybrałem Włocławek. Jednym z ważniejszych jest niesamowita atmosfera w Hali Mistrzów - mówi Michał Chyliński.
Jak już informowaliśmy, kolejnym koszykarzem, który wzmocni Anwil Włocławek jest kadrowicz Michał Chyliński, wychowanek Astorii Bydgoszcz. - Kontrakt na 2,5 roku daje mi stabilność. Chciałem też wrócić na polskie parkiety, najlepiej blisko Bydgoszczy, gdzie mieszkam. Przyjemnie będzie po meczu pojechać do domu - mówi 30-letni Chyliński. - Filozofia gry zespołu pod kierunkiem Igora Milicia i atmosfera w klubie bardzo mi odpowiada. A poza tym, Hala Mistrzów, jeśli chodzi o atmosferę, jest obecnie najlepsza w kraju. Mam nadzieję, że przez kibiców zostanę przywitany dobrze. Nie przychodzę tutaj, żeby robić indywidualne statystyki. Przychodzę, żeby pomóc drużynie osiągnąć sukces i realizować wszystko czego wymaga ode mnie trener.
Prezes klubu Arkadiusz Lewandowski bardzo się cieszy z tego kontraktu. - To kolejny ważny podpis dla naszego klubu - mówi. - Umowa aż na 2,5 roku mówi wszystko. Myślimy oczywiście o teraźniejszości, ale także o przyszłości. Znam się z Michałem od ponad dziesięciu lat i wiele razy mówiliśmy, że dobrze by było kiedyś pracować. Teraz to staje się faktem. Jak widać, w Nowym Roku jest co tydzień nowy kontrakt, bo ostatnio podpisaliśmy Danilo Andjusevicia (śmiech). Nie wiem, co będzie w przyszłości, ale na razie gramy tym co mamy.
Czy przyjście Chylińskiego oznacza odejście któregoś z zawodników? - Mamy problemy z kontuzją Champa Oguchiego - przyznaje prezes. - Nasi specjaliści robią, co mogą, żeby plecy przestały boleć, ale na razie zawodnik nawet trenować nie może. To duży problem dla nas. Ciągle czekamy i mamy nadzieję, że wkrótce będzie grał. Jeśli się okaże, że nie, to wtedy będziemy myśleć. Na razie jest kolejny kontrakt, bawmy się koszykówką i zapraszam serdecznie na nasze mecze.
Kolejny mecz Anwil zagra na wyjeździe z Rosą Radom (niedziela, 20.00).