Mądrość Jagiellonii i szachy Michała Probierza
Noty zawodników białostockiej Jagiellonii po bezbramkowym remisie z Pogonią Szczecin.
Zakończone bezbramkowym remisem spotkanie Jagiellonii z Pogonią Szczecin do historii nie przejdzie. Zapamiętamy mecz głównie przez pryzmat wyjątkowo nierozsądnego zachowania Łukasza Burligi i otrzymanej przez niego czerwonej kartki. Podobne sytuacje jednak też niosą za sobą pewne doświadczenia.
Faulu Burligi nie ma już co komentować, bo przypominało zagranie chłopaka spod trzepaka na podwórkowej gierce. Usunięcie z boiska obrońcy Jagi zmusiło natomiast sztab szkoleniowy do przetasowania ustawienia zespołu. I w tym momencie objawił się taktyczny zmysł Michała Probierza. Nie dokonywał zmian, tylko poprzestawiał figury na szachownicy. Zrobił to na tyle umiejętnie, że kompletnie zablokował grającą w przewadze Pogoń.
Drugie 45. minut spotkania nie było wielkim widowiskiem, ale od strony taktycznej żółto-czerwoni zaprezentowali się niemal perfekcyjnie. Można nawet stwierdzić, że w dziesiątkę zagrali tak mądrze i z takim zaangażowaniem, że zasłużyli na wyższe oceny, niż za to co prezentowali do przerwy. Do pełni szczęścia zabrakło tylko bramki. Ale nie narzekajmy. Remis wywalczony w Szczecinie jest bardzo cenny i pozwala zachować pierwsze miejsce w tabeli. A Probierz może mieć podwójne powody do radości. Nie dość, że świetnie nastawił drużynę na drugą połowę pojedynku z Pogonią, to jeszcze wpędził w kompleksy… Lecha Poznań.
Niedawno trener Jagi oznajmił, że „Kolejorzowi” już można gratulować mistrzostwa Polski. W Poznaniu tak się zachłysnęli słowami Probierza, że w obecności 40 tysięcy widzów zremisowali 0:0 z ostatnim Górnikiem Łęczna. A tak już na poważnie, jednego możemy być pewni. Kolejne ligowe potyczki zapowiadają się ekscytująco i nikt nie potrafi przewidzieć, jaki będzie finał rozgrywek.
Noty piłkarzy Jagiellonii za mecz z Pogonią (skala ocen 0-6):
Marian Kelemen - 3,5: Pewny punkt zespołu, choć zbyt wiele pracy nie miał. Kilka razy wybawił jednak drużynę z opresji.
Łukasz Burliga - 0: W 43. minucie ukarany czerwoną kartką.
Ivan Runje - 3,5: Popełnił kilka błędów, ale ogólnie zaliczył przyzwoite spotkanie.
Guti - 4,5: Mądrze kierował defensywą. Świetnie się ustawiał, zaliczył wiele ważnych odbiorów piłki.
Piotr Tomasik - 3: To nie był jego najlepszy występ. Mylił się w obronie, nie był widoczny w ataku.
Przemysław Frankowski - 4,5: Doskonale zastąpił Burligę na prawej obronie. Odbierał zawodnikom Pogoni ochotę do gry.
Rafał Grzyb - 4: Porządkował grę w środkowej strefie boiska, często asekurował kolegów z drużyny.
Jacek Góralski - 4: Grał z wielką energią. Nie było dla niego straconych piłek, inicjował również akcje ofensywne.
Konstantin Vassiljev - 4,5: Tym razem nie zapisał się w statystykach, ale miał ogromny wpływ na postawę drużyny. Potrafił utrzymać się przy piłce i brał na siebie ciężar gry w trudnych momentach. W 88. minucie zmieniony przez Karola Świderskiego.
Fedor Cernych - 3: Mniej widoczny niż zwykle. Włożył jednak w mecz wiele wysiłku.
Cillian Sheridan - 3,5: Groźny w ofensywie, szkoda tylko, że zmarnował idealną okazję na zdobycie bramki. W drugiej połowie dobrze radził sobie na prawej pomocy, wspierając defensywę.
Taras Romańczuk, Karol Świderski - niesklasyfikowani