Ma być mniej biurokracji dla rolników przy produkcji i sprzedaży domowych wyrobów, na małą skalę
Dzięki zmianom proponowanym przez rząd, produkcja domowych wyrobów nie będzie wymagała zatwierdzania takiej działalności przez inspekcję sanitarną oraz tworzenia projektu technologicznego zakładu dla powiatowych lekarzy weterynarii.
Zmiany w prawie, które są teraz procedowane w Sejmie, mają rozwiązać problem zbyt dużych wymagań w dziedzinie przepisów dotyczących bezpieczeństwa żywności dla osób, które produkują ją w małych gospodarstwach.
Osoby produkujące żywność na małą skalę, np. w swoich domach, mające w myśl nowych przepisów, mieć zniesiony obowiązek zatwierdzania działalności przez inspekcję sanitarną, będą musiały jedynie ją zarejestrować. Dodatkowym bonusem ma być 2-procentowy, zryczałtowany podatek od sprzedaży własnych produktów.
Ma to być zachętą dla rolników, aby produkować i sprzedawać żywność, nie tylko końcowemu klientowi, ale także stołówkom, restauracjom czy sklepom.
Jak te zmiany oceniają rolnicy?
W dalszej części tekstu przeczytasz m.in.:
"- Wcześniej było tak, że gospodarstwo, które produkuje 20 kilogramów kiełbasy, było poddawane takim samym restrykcjom, jak zakład, który produkuje 20 ton tej kiełbasy - mówi Stanisław Bartman, prezes zarządu Podkarpackiej Izby Rolniczej i rolnik z Kraczkowej."
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień