Ludzie PiS w spółkach państwa. Szefowa partyjnych struktur w regionie toruńsko-włocławskim dostała intratną posadę w Anwilu

Małgorzata Oberlan

Marzenna Drab dołączyła do działaczy PiS korzystających na dobrej zmianie. Została pełnomocnikiem zarządu firmy Anwilu, należącej do PKN Orlenu

- Rozmawiam z panią o tym tylko z grzeczności. To moje osobiste, rodzinne sprawy i nie życzę sobie, żeby o nich pisano - denerwuje się Marzenna Drab, szefowa PiS w regionie toruńsko-włocławskim, gdy pytamy ją o posadę w Anwilu.

Piszemy o tym, bo Marzenna Drab jest osobą publiczną, a spółka Anwil SA we Włocławku - państwowa.

„Rodzinnie” w Anwilu

Spółka akcyjna Anwil należy do grupy kapitałowej PKN Orlen. Ten państwowy koncern paliwowy ma 100 procent akcji w Anwilu. Przypomnijmy, że od lutego br. prezesem koncernu jest Daniel Obajtek - przykład zawrotnej kariery po linii partyjnej. Ten działacz PiS zaczął swoją przygodę od funkcji wójta Pcimia, a zakończył (jak dotąd) na szczycie państwowego koncernu paliwowego.

Marzenna Drab to szefowa struktur PiS w naszym regionie. Z partią związana jest od wielu lat. W 2007 roku została posłem, otrzymując 7396 głosów. W 2011 r. nie została ponownie wybrana. Bez powodzenia startowała też w 2014 r.do Parlamentu Europejskiego i do sejmiku kujawsko-pomorskiego, a w 2015 r. ponownie do Sejmu.

Mimo tych porażek, robiła karierę po linii partyjnej. W listopadzie 2015 r. została powołana na podsekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej. W marcu 2018 natomiast - odwołana. Co dalej?

Dalej czas na Anwil! Tutaj Marzenna Drab pełni obecnie wspomnianą funkcję pełnomocnika zarządu. O tym, ze to intratna posada, nie trzeba nikogo przekonywać.

Od kiedy szefowa regionalnego PiS posadę tę ma? Nie chce odpowiedzieć. Generalnie twierdzi, że to „jej sprawy osobiste, rodzinne”.

- A w ogóle skąd pani ma mój numer telefonu? - kończy rozmowę.

Dodajmy, że Marzenna Drab nie jest jedynym działaczem PiS w Anwilu. Od kwietnia br. członkiem zarządu tej spółki jest Jarosław Chmielewski. Ten sam, który jako kandydat PiS właśnie przegrał wyborczy bój o urząd prezydenta Włocławka.

Loty radnego

Przemysław Przybylski z Torunia to radny PiS w sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego. Z wykształcenia pedagog, socjolog i etyk (tak nam podaje).

Obecnie radny Przybylski jest przewodniczącym rady nadzorczej Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy. To spółka Skarbu Państwa, podlegająca resortowi obrony narodowej. Czy humanista zna się na wojskowym lotnictwie? Choć to zaskakujące, pewnie tak. Inaczej nie powołano być go przecież do przewodzenia radzie, nadzorującej zarząd spółki...

Nie tak dawno jeszcze Przemysław Przybylski miał inną posadę w innej państwowej spółce, której profil działalności też w kontekście jego osoby mógłby zastanawiać. Był pełnomocnikiem do spraw etyki w Polskiej Spółce Gazownictwa.

- Ale już nie jestem. To był kontrakt czasowy - zaznacza radny PiS. - Jak będzie pani o tym pisała, to proszę podkreślić, że dla PSG pracowałem nie jako polityk, tylko jako fachowiec - nauczyciel akademicki. Jako etyk i socjolog służyłem spółce swoją merytoryczną wiedzą przy tworzeniu kodeksu etycznego.

Ile warte są takie kontrakty i posady? Dowiemy się niebawem, gdy Przemysław Przybylski składać będzie oświadczenie majątkowe jako radny sejmiku, przy okazji rozpoczęcia nowej kadencji w tej roli.

Pisząc o tym samorządowcu nie sposób nie wspomnieć o jego małżonce. Małgorzata Przybylska była jedną z osób, którą Sławomir Mentzen, kandydat w niedawnych wyborach prezydenta Torunia, wymienił jako część „toruńskiego układu”. Wytknął jej zasiadanie w radach nadzorczych trzech spółek miejskich.

Rady żony radnego

- Nigdy nie byłam jednocześnie choćby w dwóch radach - podkreśla tymczasem Małgorzata Przybylska. - Z wykształcenia jestem ekonomistą. Od dawna mam uprawnienia do zasiadania w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Zasiadam w radach od 10 lat. Zaczęłam to robić wcześniej, niż mój mąż wszedł do polityki.

Dekadę temu Małgorzata Przybylska weszła do rady nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Toruniu. Opuściła ją na rzecz rady Toruńskiego Funduszu Poręczeń Kredytowych. Potem przeszła do rady Toruńskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego (tu zasiadała najdłużej). Następnie znalazła się w radzie Targów Toruńskich (nieistniejących już). A teraz kariera pani Przybylskiej zatoczyła koło...

- Znów zasiadam w radzie nadzorczej MPO w Toruniu, przewodniczę jej - mówi.

Najwięcej czasu pochłania Małgorzacie Przybylskiej jednak inna praca. Jest dyrektorem do spraw administracji i promocji w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu. Stanowisko to pełni od jesieni 2017 roku. W naborze konkursowym pokonała dwóch kontrkandydatów.

Dodajmy, że WFOŚiGW jest częścią administracji rządowej. Latem 2017 roku, czyli tuż przed nominacją Małgorzaty Przybylskiej na dyrektora, fundusze całym kraju przeniesiono z gestii samorządów województw pod skrzydła rządu właśnie. Głośno było o tym, bo zaczęły się kadrowe rewolucje. Intratne posady tracili ludzie związani z PO, a zyskiwali ci bliscy PiS.

- Nie widzę powodu, dla którego nie miałabym się rozwijać zawodowo, zgodnie ze zdobytym wykształceniem i posiadanymi uprawnieniami. Na pewno tym powodem nie jest to, że mam męża polityka - kończy Małgorzata Przybylska.

Zarobki ponad limit