Lubuska siatkówka. Sporo się pozmieniało
Pierwszego dnia października ruszają zmagania w drugiej lidze panów. W czwartej grupie będą rywalizować trzy lubuskie zespoły
W lubuskich ekipach nie obyło się bez zmian. Drużyny, niekiedy w mocno zmienionych składach rozpoczęły już przygotowania do nowego sezonu i mają za sobą pierwsze gry kontrolne. Po nich nasuwają się pierwsze wnioski, ale na konkretne analizy i kalkulacje jest jeszcze za wcześnie. Kluby wyznaczyły sobie cele. Tutaj, tradycyjnie głównie jest mowa o wejściu do play off. Przykład Astry pokazuje, że dostać się wyżej wcale nie jest tak łatwo. Wręcz przeciwnie.
Astra Nowa Sól
To najwyżej rozstawiona drużyna z poprzedniego sezonu. W barwach Astry nie zobaczymy już doświadczonych Łukasza Klucznika i Wojciecha Lisa, którzy zdecydowali się na zakończenie karier. Nowosolanie rozgrywki rozpoczną od wysokiego C. Już na inaugurację zagrają w meczu derbowym z AZS-em Zielona Góra. Prezentacja zespołu i przedsezonowy turniej odbędzie się 24 września.
Podopieczni trenerów Przemysława Jetona i Aleksandra Karimowa mocno wzmocnili się przed sezonem. Do zespołu z Krakowa przyszedł Michał Przybylski oraz wrócił Bartosz Odwarzny. Skład zamknął środkowy Łukasz Zimoń. - Najważniejsze, że nie odnieśliśmy żadnych urazów i kontuzji. Po wakacjach zaczęliśmy ciężko trenować. Początkowo umiarkowanie wchodziliśmy w okres przygotowawczy, aby każdy mógł dobrze wejść w treningi. Wszyscy ostro pracują. Przyjemnie się na to patrzy - powiedział trener Jeton.
Najważniejsze, że nie odnieśliśmy żadnych urazów i kontuzji
Opiekun Astry przyznał, że nie będzie łatwo o powtórkę z poprzedniego sezonu, gdzie jego zespół awansował do turnieju finałowego baraży o pierwszą ligę. - Poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko. Jestem zadowolony z kadry, którą dysponujemy. Chciałbym, abyśmy awansowali przynajmniej do półfinałów walki o zaplecze Plusligi. Zbudowaliśmy skład, który pozwoli nam grać na dobrym poziomie na drugoligowych parkietach - dodał.
AZS UZ Zielona Góra
U akademików nastąpiło sporo zmian. Ta najważniejsza to ustąpienie wieloletniego trenera Tomasza Palucha, który został prezesem Lubuskiego Związku Piłki Siatkowej. Zespół przejął Jakub Pudzianowski. W kadrze doszło wręcz do rewolucji, a zawodników, którzy zostali z poprzedniego składu można policzyć na palcach jednej ręki. Zielonogórzanie od 15 sierpnia przygotowują się do sezonu. - Trenujemy dwa razy dziennie. Najpierw mocno przygotowywaliśmy się pod względem kondycyjnym, teraz skupiamy się głównie nad taktyką. Uczestniczymy w turniejach i w soboty będziemy grali mecze kontrolne - powiedział Pudzianowski. Celem zespołu jest jak najlepsza gra i radość z siatkówki. W trakcie rozgrywek okaże się, o co zespół będzie mógł powalczyć. - Jestem zadowolony z kadry jaką dysponujemy. Wzmocniliśmy się kilkoma dobrymi siatkarzami. Zawodnicy mocno trenują i każdy chce być w stu procentach gotowy do sezonu - dodał trener.
Zawodnicy mocno trenują i każdy chce być w stu procentach gotowy do sezonu
Sobieski Arena Żagań
Tutaj także sporo się zmieniło, jeżeli chodzi o personalia. W składzie jest osiem nowych nazwisk. W ostatniej chwili z występów w Żaganiu zrezygnował Bartłomiej Ćwik i obecnie trwają jeszcze poszukiwania środkowego. Ponadto ekipa Sobieskiego, jako jedyna z naszych przedstawicieli udała się na obóz poza województwo lubuskie. Drużyna „Wojskowych” przez kilka dni szlifowała formę w Świnoujściu.
Zespół trenera Artura Chaberskiego wygrał w miniony weekend turniej Winobraniowy w Zielonej Górze, a sam szkoleniowiec był zadowolony z dyspozycji swoich podopiecznych. - Cały czas jesteśmy w ciężkim treningu. Na ostatnich zawodach drużyna zaprezentowała się bardzo fajnie. Odmłodziliśmy kadrę i pracujemy nad zgraniem, co stanowi dla nas pewne wyzwanie. W zeszłym roku chcieliśmy walczyć o czwórkę, ale do tego celu zabrakło nam zaledwie jednego seta. Teraz skupimy się na każdym meczu. Co będzie to się okaże w trakcie sezonu - tłumaczył opiekun Sobieskiego.
Autor: Jakub Lesiński, Jakub Kłyszejko