Lotos i glony w laboratorium. Naukowcy ściągają z natury
„Smart materials” to opatentowany sposób modyfikacji membran, który stworzył międzynarodowy zespół pod wodzą chemików z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Posłuży choćby do oczyszczania wody. Naukowcy wzorowali się na liściu lotosu. Ich koledzy z wydziału właśnie pracują nad opatrunkami z glonów...
Kropla deszczu, która spada na liść lotosu, nie rozpływa się po jego powierzchni, a spływa po nim, niczym kulka rtęci, nie pozostawiając po sobie żadnych śladów. Te rośliny taplają się w błocie i mule. Wyrastają ponad taflę jeziora czy bagna, ale kwitną nawet w kanałach. A mimo to, zawsze są czyste.
- Bo mają zdolności samooczyszczające - powie botanik. - Liście unoszące się na wodzie są hydrofobowe - doda.
A co powiedzą chemicy? „To inspirujące!”. I wezmą się do pracy.
Materiał pod mikroskopem
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień