Lokator-gniazdownik. Pomocy! Jak się go pozbyć?

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapala
Małgorzata Oberlan

Lokator-gniazdownik. Pomocy! Jak się go pozbyć?

Małgorzata Oberlan

Właściciele mieszkań wciąż wpadają w sidła cwaniaków, którzy „gnieżdżą się” u nich na dziko. - Jestem załamana. Moje mieszkanie wciąż zajmuje mężczyzna, który podpisał w sierpniu wypowiedzenie najmu. Nie wpuszcza mnie do lokalu. Słyszę tylko ujadanie psa - mówi pani Ewa.

Pani Ewa jest właścicielką mieszkania na Chełmińskim Przedmieściu. Niedawno wynajęła młodemu mężczyźnie, ale ten przestał płacić. Postanowiła więc czym prędzej się z nim rozstać.

- W sierpniu ten lokator podpisał mi rozwiązanie umowy najmu. Niestety, do dziś się nie wyprowadził i nie oddał kluczy. Nie odbiera ode mnie telefonów (Zablokował mnie? Zmienił numer komórki?) i nie otwiera mi drzwi, gdy dzwonię i pukam do własnego przecież mieszkania - relacjonuje pani Ewa.

Torunianka odwiedziła firmę, w której miał pracować lokator. Owszem, kiedyś był tu zatrudniony. Pracodawca się już jednak z nim rozstał. Gdy kobieta puka do swojego „M”, słyszy ujadanie psa. Wcześniej o żadnym zwierzęciu nie było mowy. Teraz szczekanie odbiera jako zagrożenie: wejdzie, to zwierzę może ja zaatakować.

Pozostało jeszcze 70% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.