Prezydent Tadeusz Truskolaski napisał list do ministra infrastruktury, w którym zwraca się z apelem o utrzymanie przebiegu Via Carpatii (S-19) przez Białystok.
Prezydent Tadeusz Truskolaski napisał list do ministra infrastruktury, w którym zwraca się z apelem o utrzymanie przebiegu Via Carpatii (S-19) przez Białystok. Impulsem do trwogi była informacja „Gazety Prawnej”. Zasugerowano w niej, że Via Carpatia mogłaby prowadzić po tych odcinkach, które są już bardzo zaawansowane, ale przynależą do zupełnie innych dróg krajowych. I tak wiodłaby z Rzeszowa do Lublina, a tu po S-17 odbijała do wschodniej Warszawy, by S-8 doprowadzić do Ostrowi, a stąd S-61 przez Łomżę i Ełk do Suwałk.
To nie jest nowy pomysł, bo ujrzał światło dzienne już prawie 2 lata temu. Co prawda wariant ten jest o 100 kilometrów dłuższy niż przez Siemiatycze i Bielsk, ale przy mizerii prac na całym podlaskim odcinku i braku kasy na drogi w kraju, możliwy do przepchnięcia (choć brakuje wschodniej obwodnicy Warszawy). Tyle że totalnie spycha na margines Białostocczyznę. I dlatego sam list prezydenta to za mało. Dobrze, by głos zabrali podlascy posłowie PiS. I to za nim z innymi wybiorą w weekend regionalnego szefa partii.