Likwidacja porodówki w Żaganiu została jedynie wstrzymana?
Podczas sesji rady powiatu żagańskiego starosta Henryk Janowicz poinformował radnych, że likwidacja porodówki została wstrzymana tylko do końca czerwca. Temu zaprzecza szef oddziału.
Podczas poniedziałkowej sesji rady powiatu starosta Henryk Janowicz na prośbę radnych omówił napiętą sytuację w żagańskim szpitalu, stanowiącym filie 105 Kresowego Szpitala Wojskowego w Żarach.
Dyrekcja lecznicy zamierzała zlikwidować oddział ginekologiczno-położniczy oraz noworodkowy, ponieważ oba na przestrzeni ostatnich lat miały przynosić placówce ogromne straty. Powodem miała być zbyt mała liczba porodów.
Po protestach mieszkańców miasta i powiatu oraz interwencji przedstawicieli Ministerstwa Obrony Narodowej dyrekcja wycofała się z tych zamiarów i obiecała cofnięcie wypowiedzeń położnym, które otrzymały je już w grudniu. - Likwidacja oddziałów została wstrzymana do końca czerwca - tłumaczył radnym i gościom poniedziałkowej sesji starosta Henryk Janowicz. - Na razie nie wiadomo, co będzie dalej. - Nie wiem, na jakiej podstawie starosta przekazuje takie informacje - stwierdza Andrzej Cieślak, szef żagańskiej ginekologii. - We wtorek w szpitalu odbyło się spotkanie z przedstawicielem departamentu zdrowia MON, który zapewnił związkowców, że o żadnej likwidacji nie ma mowy. Ani pod koniec czerwca, ani później. Po jego interwencji położnym natychmiast cofnięto wypowiedzenia.
Jeśli chodzi o kierownika oddziału i lekarzy, to dyrekcja rozpisała konkursy.
- Moja kadencja na stanowisku upływa dopiero z końcem roku - tłumaczy A. Cieślak. - Jako przyczynę skrócenia naszych kontraktów do końca marca podano likwidację oddziału. Uważamy, że skoro likwidacji nie będzie, to ogłoszenie konkursów jest bezpodstawne.
Wszyscy lekarze złożyli protesty w tej sprawie i czekają na ich rozpatrzenie.
- W piątek 18 marca wpłynął protest na ogłoszony 14 marca konkurs na stanowisko kierownicze oraz kadrę lekarską oddziałów położniczo-ginekologicznego oraz noworodkowego - informuje Justyna Wróbel, rzeczniczka lecznicy. - Obecnie komisja konkursowa jest na etapie rozpatrywania protestu, ma na to siedem dni.
- 21 i 22 marca odbyła się odprawa rozliczeniowo-szkoleniowa dyrektorów szpitali wojskowych organizowana przez Departament Wojskowej Służby Zdrowia. Jednym z punktów spotkania wizytacja w 105 Kresowym Szpitalu Wojskowym w Żarach dyrektora DWSzZ płk. dr.n.med. Stanisława Żmudy wraz z współpracownikami, podczas której odbyły się spotkania z kadrą kierowniczą, ordynatorami, a także ze związkami zawodowymi - tłumaczy J. Wróbel.
- Tematem przewodnim było funkcjonowanie oddziału położniczo-ginekologicznego w filii szpitala w Żaganiu. Podczas spotkania uzgodniono wycofanie, jeszcze w tym samym dniu, wszystkim położnym wypowiedzeń otrzymanych w grudniu 2015 r. Aktualnie dyrekcja prowadzi rozmowy z Lubuskim Oddziałem Narodowego Funduszu Zdrowia w zakresie warunków finansowych dla oddziałów na okres kolejnych trzech miesięcy, po 31 marca.
Żeby poprawić kondycję żagańskich oddziałów dyrektor Sławomir Gaik, szef wojskowej lecznicy zwrócił się o pomoc do burmistrza Daniela Marchewki.
- Chodzi o znalezienie mieszkania dla lekarza i zwolnienie placówki z podatków - tłumaczy włodarz. - Nie ukrywam, że to nie jest łatwe do spełnienia i liczę na to, że również powiat włączy się w pomoc. Starosta Henryk Janowicz deklaruje remont poradni K i laboratorium, a także w przyszłym roku zakup dwóch karetek. - Tabor się zużywa - tłumaczy. - Wyposażenie przełożymy ze starych ambulansów.
Według umowy zawartej 3 lata temu szpital płaci powiatowi 10 tys. zł miesięcznie za dzierżawę obiektu.