Liderzy Lewicy odwiedzili Toruń. Czarzasty, Zandberg i Biedroń przyjechali, by wesprzeć kandydatów
Włodzimierz Czarzasty, Adrian Zandberg i Robert Biedroń przyjechali do Torunia, by wesprzeć kandydatów z naszego okręgu m.in. Roberta Kwiatkowskiego.
- Jesteśmy za całkowitą transparentnością finansowania kleru. Co jest złego w tym, że Lewica pyta o finansowanie kościoła? Wiemy, że jest to około 8 miliardów złotych. Dlaczego państwo ma finansować naukę religii w szkołach? Nie jesteśmy religiożercami. My po prostu chcemy równych praw, dla siebie, dla kobiet, dla biskupów - mówił Włodzimierz Czarzasty podczas konferencji Lewicy na Rynku Nowomiejskim.
Finansowanie Kościoła i jego rozdział od państwa było jedną z najważniejszych kwestii poruszonych podczas wczorajszego spotkania liderów Lewicy z mieszkańcami Torunia. Oprócz Włodzimierza Czarzastego na Rynku Nowomiejskim pojawili się także Adrian Zandberg i Robert Biedroń. Nie zabrakło też kandydatów z okręgu numer 5 m.in. Roberta Kwiatkowskiego i Joanny Scheuring- Wielgus.
Posłanka z Torunia w trakcie swojego przemówienia zaprotestowała przeciwko segregacji rodzin, jaką w jej ocenie stara się wprowadzić Jarosław Kaczyński.
- Słysząc definicję posła Kaczyńskiego na temat rodziny, mogłabym powiedzieć, że wpisuję się „wypisz wymaluj“ w ten model. Mam męża, trójkę dzieci. Ale chciałabym zaprotestować, ponieważ nie zgadzam się na segregację rodzin prawdziwych, czy nieprawdziwych. Nie ma czegoś takiego jak rodzina prawdziwa. Rodzina to rodzina - mówiła Joanna Scheuring-Wielgus.
My po prostu chcemy równych praw, dla siebie, dla kobiet, dla biskupów - mówił Włodzimierz Czarzasty
Posłanka powiedziała też, że udało jej się wydobyć ze wszystkich urzędów marszałkowskich - poza Warszawą i Toruniem informacje, ile pieniędzy jest wydawanych przez samorządy na fundusz kościelny. Z jej danych wynika, że w 2014 wydano 133 miliony złotych, a w 2018 aż 176 milionów złotych.
- Jeżeli chodzi o religię w szkołach, to każdego roku wydajemy ponad 1, 5 miliarda na lekcje. To są pieniądze, które mogłyby być wykorzystane na lekcje obywatelskie albo lekcje języka angielskiego - mówiła Joanna Scheuring-Wielgus, która z listy Lewicy w naszym okręgu startuje z drugiego miejsca.
Z kolei lider listy, Robert Kwiatkowski odniósł się w Toruniu do ostatniego pomysłu Prawa i Sprawiedliwości, czyli podniesienia płacy minimalnej. W jego ocenie nie ma szans na to, by w ciągu dziesięciu lat udało się podnieść płacę minimalną do 4 tysięcy złotych brutto.
Kwiatkowski mówił też o polityce społecznej, wsparciu osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. Wspomniał o idei urlopu wytchnieniowego dla opiekunów, który funkcjonuje w innych europejskich krajach.
Dodajmy, że kandydaturę Roberta Kwiatkowskiego chwalił wczoraj Włodzimierz Czarzasty. Jeden z liderów Lewicy wspomniał, że były prezes Telewizji Polskiej był jednym z twórców kampanii wyborczej prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.