Krzysztof Błażejewski

Lewa sprzedaż aut. Urzędnik w Bydgoszczy dostał 8 lat [RETRO]

Lewa sprzedaż aut. Urzędnik w Bydgoszczy dostał 8 lat [RETRO]
Krzysztof Błażejewski

W latach sześćdziesiątych i na początku siedemdziesiątych ub. wieku, zanim na ulicach pojawiły się polskie fiaty, a później „maluchy”, kupno samochodu pozostawało poza zasięgiem większości obywateli PRL. Chyba żeby dało się coś „zakombinować”…

Posiadanie własnych czterech kółek należało do największych marzeń Polaków w czasach PRL. Tylko nielicznych stać było na nie, a - co gorsza - ich zakup wcale nie był prosty. Nabywało się je za gotówkę po dłuższym oczekiwaniu i odkładaniu pieniędzy na tzw. książeczkę samochodową, szybciej można było wejść w ich posiadanie na tzw. asygnatę bądź talon - dostępne jednak tylko dla „swoich”. Wiele aut, przeważnie wysłużonych, nabywano z drugiej ręki za sumy przyprawiające zwykłych Kowalskich o ból głowy.

Nagła kontrola

Nie można było się dziwić, że nie brakowało osób, które stosowały najróżniejsze kombinacje, przeważnie łamiąc obowiązujące prawo, byle tylko wejść w posiadanie syren, warszaw, moskwiczów, trabantów, skód czy wartburgów.

Na tej miłości rodaków postanowił się wzbogacić Kazimierz K., urzędnik z Bydgoszczy, kiedy skierowany został do pracy w charakterze inspektora transportu w Wojewódzkim Zrzeszeniu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Bydgoszczy. Był wówczas rok 1966.

Przeczytaj dalszą część artykułu

Pozostało jeszcze 66% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Krzysztof Błażejewski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.