Lata 60. W Polsce Gomułka, u nas Lembas. I rodzi się... popkultura

Czytaj dalej
Fot. Bronisław Bugiel
Dariusz Chajewski

Lata 60. W Polsce Gomułka, u nas Lembas. I rodzi się... popkultura

Dariusz Chajewski

30 maja 1960 zielonogórzanie wystąpili w obronie Domu Katolickiego. To był mocny akcent u progu tej dekady. Obchody millenium Chrztu Polski miały stać się „witryną” reklamową budującej socjalizm Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej...

Rok 1960 to oczywiście Wydarzenia Zielonogórskie. A maj zapowiadał się tak spokojnie, 1 maja tego roku otwarto uroczyście „Palmiarnię” i kino „Wenus”. Tymczasem mieszkańcy Zielonej Góry 30 maja wystąpili przeciw władzom, milicji i skierowanym później odwodom ZOMO w obronie Domu Katolickiego, który zlikwidowano, przekazując budynek na inne cele. Był to jeden z największych protestów w PRL, jakie miały miejsce od czerwca 1956 roku do grudnia 1970 roku.

Gazeta pokazywała czasem życie codzienne i to bez lukru. I tym zdobywała Czytelników
Bronisław Bugiel Gazeta pokazywała czasem życie codzienne i to bez lukru. I tym zdobywała Czytelników

Już w połowie lat 60. liczba ludności Gorzowa sięgnęła 50 tys. osób, przekraczając stan sprzed wojny. W końcu lat 60. XX wieku Gorzów przeżył drugi w swych dziejach boom budowlany stając się miastem średniej wielkości, następuje dynamiczny rozwój przemysłu.

W regionie możemy się już pochwalić szkolnictwem wyższym. W 1961 roku rozpoczął działalność punkt konsultacyjny UAM, a w 1965 powstaje pierwsza w dziejach regionu wyższa uczelnia – Wyższa Szkoła Inżynierska im. Jurija Gagarina. Sam kosmonauta odwiedził nawet nasz region. Co się wówczas działo... Jedna z urodzonych wówczas zielonogórzanek otrzymała na imię Gagarinka. Z kronikarskiego obowiązku - później imię zmieniła.

Gazeta pokazywała czasem życie codzienne i to bez lukru. I tym zdobywała Czytelników
Bronisław Bugiel Nazajutrz... 30 maja 1960 roku zielonogórzanie wystąpili w obronie Domu Katolickiego. Starli się z władzą

Najważniejsze wydarzenia tej dekady w Polsce to wprowadzenie ośmioletniej szkoły podstawowej i amnestia dla więźniów z okazji XX-lecia PRL. W 1966 roku uroczyście obchodzono 1000-lecie Państwa Polskiego, podkreślając powrót na tzw. ziemie odzyskane. Wówczas, w ramach akcji „tysiąc szkół na tysiąc lat Państwa Polskiego” zbudowano znaczną część lubuskich szkół. W sumie w ramach akcji w całym kraju stanęło 1417 „tysiąclatek”. Wyglądały niemal identycznie, większość bowiem powstała na podstawie standardowych projektów. I nie było w tym przypadku, do szkół maszerował właśnie wyż demograficzny.

Gazeta pokazywała czasem życie codzienne i to bez lukru. I tym zdobywała Czytelników
Bronisław Bugiel Kobiety na traktory? Nic podobnego. To drukarnia naszej Gazety. Oj, te panie miały okazję dogłębnie poznać pierwszą stronę...

Główne uroczystości odbywały się na Jasnej Górze i w Gnieźnie. Swoją wizytę w Polsce zapowiedział papież. Nie pozwolił na to Gomułka. Na wszelki wypadek „aresztowano” nawet wędrującą po polskich parafiach kopię cudownego obrazu Matki Boskiej Jasnogórskiej.

W marcu 1968 doszło do kolejnego po czerwcu 1956 kryzysu społecznego. Protestowali młodzi, głównie studenci. Demonstracje rozpoczęły się w Warszawie, a punktem zapalnym było zdjęcie ze sceny Teatru Narodowego „Dziadów” w reżyserii Kazimierza Dejmka. Już w trakcie protestów studenckich władza rozpoczęła kampanię przeciwko Żydom, wmawiając społeczeństwu, że to oni potajemnie „sterują” naiwną i nieświadomą młodzieżą. W marcu także przez nasz region przeszła fala antysemickich nastrojów. Najbardziej było to odczuwalne w Żarach.

Gazeta pokazywała czasem życie codzienne i to bez lukru. I tym zdobywała Czytelników
Bronisław Bugiel Czy wiecie, że kiedyś nie było zielonogórskiego deptaka?

W 1968 powołano Przedsiębiorstwo Poszukiwań Naftowych, gdyż w tej dekadzie odkryto w naszym regionie złoża ropy naftowej i gazu.

W tym samym roku stacjonujące w naszym regionie jednostki wojskowe wzięły udział w operacji „Dunaj”, czyli w interwencji państw Układu Warszawskiego w Czechosłowacji. Wojskowych witano jak bohaterów. A nie powinniśmy. Przykład? 7 września 1968 w Jiczynie pijany polski żołnierz Stefan Dorna zastrzelił 2 czeskich cywilów, kilku innych ranił. Lubuskie jednostki były „wcielone” do grupy armii Północ.

Większości ta epoka kojarzy się z bolesnymi narodzinami meblościanek. Młodzi Polacy jednak coraz bardziej otwierali się na świat, wdzierali się do awangardy. Owocem tych awangardowych tendencji były m.in. pionierskie dzieła polskiej szkoły filmowej, takie jak „Niewinni czarodzieje” Andrzeja Wajdy i „Nóż w wodzie” Romana Polańskiego. Nastąpił rozwój sceny jazzowej i rozkwit Polskiej szkoły plakatu, która stała się rozpoznawana w świecie. Pojawiły się nowe galerie sztuki, sale wystawowe, kina i klubokawiarnie. Symbolem estetyki tamtych czasów stały się neony, które masowo rozświetlały polskie ulice.

Tę dekadę kończą w Polsce protesty stoczniowców w roku 1970. To koniec epoki Gomółki, nadchodzi Gierek. Edward Gierek...
A świat? W 1961 zbudowano Mur Berliński, który stał się symbolem zimnej wojny. W tym samy roku doszło do inwazji w Zatoce Świń - to druga „ikona” epoki. I jeszcze wojna w Wietnamie na dokładkę. Później mamy zastrzelenie prezydenta Stanów Zjednoczonych Johna Kennedy’ego -1963 r. w Dallas w stanie Texas. W 1964 roku doszło do zaskakującej zmiany władzy w ZSRR; wciąż jeszcze postrzegany przez niektórych jako liberalnego Nikita Chruszczow został zastąpiony przez Leonida Breżniewa, którego uważano za „betonowego” komunistę...

Gazeta pokazywała czasem życie codzienne i to bez lukru. I tym zdobywała Czytelników
Bronisław Bugiel I wydarzenia, które przeszły do historii. Tak w 1968 roku Lubuszanie witali żołnierzy wracających z operacji „Dunaj”, interwencji w Czechosłowacji

Coraz pupularniejsze stają się narkotyki, odbywają się kultowe festiwale Monterey (1967) i Woodstock (1969), hippisi, subkultury, narodziny muzyki pop rock i popkultury, a profesor Christiaan Barnard dokonuje transplantacji serca. Mówi się o rewolucji seksualnej i społeczeństwie permisywnym, czyli bezgranicznie tolerancyjnym.
Nic dziwnego, że w 1967 roku Czesław Niemen zaśpiewał „Dziwny jest ten świat”, chociaż podobno i ta piosenka miała podtekst polityczny...

Dariusz Chajewski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.