Jeszcze w tym roku może rozpocząć się modernizacja tras biegowych na Kubalonce. Dzięki temu Beskidy będą mogły na stałe znaleźć się na mapie najlepszych ośrodków tego typu w Polsce.
Przyjeżdżamy na Kubalonkę w miarę regularnie, bo to jedne z najlepszych tras do narciarstwa biegowego w Polsce. Problem w tym, że ciągle nie ma oświetlenia, a trasy nie są naśnieżane, dlatego częściej wybieramy ośrodek w Jakuszycach - mówi Jerzy Koziński z Krakowa, spotkany przez nas w ubiegły weekend właśnie na Kubalonce.
Faktycznie, trasy na Kubalonce, choć uznawane za jedne z najbardziej wymagających i najciekawszych w Polsce, ciągle przegrywają z innymi ośrodkami, jak choćby w Jakuszycach -dzielnicy Szklarskiej Poręby, tymi na Mazurach, czy w okolicach Wetliny w Bieszczadach.
To wreszcie ma się zmienić. Wiadomo już, że Kubalonka zostanie doinwestowana, a dzięki temu ma szansę szturmem wedrzeć się do czołówki najlepszych ośrodków narciarskich w Polsce. Obecnie zespół narciarskich tras biegowych na przełęczy Kubalonka o długości 2,5 km, 3 km, 5 km oraz 7,5 km jest dostępny dla biegaczy tylko przy dobrych warunkach pogodowych, a ich przygotowanie nie należy do najłatwiejszych.
Starania o rozbudowę tras do narciarstwa biegowego na Kubalonce trwają w Wiśle i Istebnej już od dłuższego czasu.
W dalszej części:
- Kto wizytował trasy jesienią
- Kiedy zacznie się modernizacja
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień