Którzy gorzowscy radni są pracowici, a kto może się leni?

Czytaj dalej
Fot. Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski

Którzy gorzowscy radni są pracowici, a kto może się leni?

Jarosław Miłkowski

Gdyby ktoś powiedział, że Grzegorz Musiałowicz pracuje w radzie miasta w Gorzowie za dwóch, to by skłamał. Przez ponad dwa lata tej kadencji złożył więcej interpelacji niż innych... 19 radnych. Nic dziwnego, niektórzy nie piszą interpelacji w ogóle. Twierdzą, że lepiej niż pisać jest iść do prezydenta.

Mam do napisania osiem interpelacji, tylko nie wiem, kiedy to zrobię, bo czasu brakuje – mówi nam z uśmiechem Grzegorz Musiałowicz z Ludzi dla Miasta. To najbardziej aktywny radny, jeśli chodzi o składanie interpelacji w obecnej radzie miasta w Gorzowie. Właśnie to sprawdziliśmy (patrz: niżej). Prześledziliśmy wszystkie interpelacje, jakie od początku kadencji, czyli 1 grudnia 2014 r., napisali radni i które do ostatniego wtorku zostały opublikowane na internetowych stronach Biuletynu Informacji Publicznej. U Musiałowicza zliczyliśmy ich prawie dwie setki. – Ale złożyłem już ich ze 230. Nie wszystkie są jeszcze opublikowane – mówi radny. Przez ponad dwa lata złożył więcej interpelacji niż innych 19 dzisiejszych radnych razem wziętych. Nic dziwnego, że niedawno czytelnicy „Portalu Samorządowego” wybrali go samorządowcem 2016 r. województwa lubuskiego.

Interpelacje oraz odpowiedzi na nie zajmują już Musiałowiczowi trzy segregatory. Pełno jest spraw dotyczących transportu publicznego czy problemów osób niepełnosprawnych, a także Zawarcia. Przykłady? Radny pisał w sprawie uruchomienia linii autobusowej 134 z ul. Strażackiej do szpitala, proponował, by na remontowanych chodnikach były tzw. wypustki dla osób niewidzących. Walczy też o obniżanie chodników na przejściach dla pieszych.

Patryk Broszko dwa lata temu był liderem, gdy chodzi o składanie interpelacji. Dziś pisze ich już znacznie mniej.

- Szedłem do wyborów z konkretnymi zadaniami, więc nie czekałem, by realizować obietnice. Od razu prosiłem o załatwienie problemów nurtujących mieszkańców – mówi naszemu dziennikarzowi. Najbardziej zadowolony jest z tego, że udało mu się wywalczyć zrobienie przejścia przez ul. Przemysłową między galerią Nova Park a pobliską Biedronką oraz zamontowanie oświetlenia przy ul. Śląskiej 8a – 12a.

Na drugim biegunie jest Przemysław Granat z prezydenckiego klubu Gorzów Plus. W radzie miasta zasiada już 28. miesiąc, a nie napisał ani jednej! – My, w klubie, zamiast pisać interpelację, idziemy załatwić sprawę do gabinetu prezydenta. Tak jest szybciej, bo odpowiedź na interpelację urząd ma 30 dni - mówi.

Gdy jednak rozmawiamy z dwoma jego kolegami z Gorzów Plus, mówią coś innego.

– Ja do prezydenta idę wtedy, gdy już interpelacja nie skutkuje – mówi Patryk Broszko.
- Nie chodzę do prezydenta, bo mam świadomość, że i tak jest zapracowany. Poza tym jestem zdania, że biurokracji powinno być jak najmniej. Szanuję jednak tych, którzy piszą po kilkadziesiąt interpelacji – mówi Jan Kaczanowski. On, doświadczony radny, ma na koncie tylko osiem.
- A gdyby nazwać pana leniem? – pytamy Kaczanowskiego?
– Na pewno obraziliby się moi wyborcy – odpowiada. – Ja działam w inny sposób. Wolę złożyć wnioski do budżetu miasta. Tak było m.in. w przypadku termomoderni - zacji Szkoły Podstawowej nr 13 czy postawienia lamp obok 450 garaży przy ul. Narutowicza.

Bezpośrednim załatwianiem spraw u prezydenta niewielką liczbę zapytań tłumaczy też Jerzy Sobolewski. – Tak chociażby udało się załatwić zrobienie przejścia z ul. Komisji Edukacji Narodowej do Okulickiego – mówi autor sześciu interpelacji.

Więcej zapytań od niego złożył Paweł Ludniewski z PiS, choć w radzie zasiada znacznie krócej od polityka PO. Jemu nawet nie przechodzi przez myśl, by interpelacji nie składać. – Przecież w ten sposób walczymy o sprawy mieszkańców – mówi.

RANKING INTERPELACJI

Obecni radni:
1. Grzegorz Musiałowicz (Ludzie dla Miasta) - 198 interpelacji
2. Patryk Broszko (Gorzów Plus) - 73
3. Marta Bejnar-Bejnarowicz (Ludzie dla Miasta) - 59
4. Robert Surowiec (PO) - 55
5. Jerzy Synowiec (Nowoczesny Gorzów) - 46
6. Grażyna Wojciechowska (radna niezrzeszona) - 45
7. Jerzy Wierchowicz (Nowoczesny Gorzów) - 38
8. Robert Jałowy (radny niezrzeszony) - 36
9. Sebastian Pieńkowski (PiS) - 27
10. Izabela Piotrowicz (PO) - 13
11. Artur Andruszczak (PO) - 12
12. Krzysztof Kochanowski (Nowoczesny Gorzów) - 12
13. Zbigniew Syska (Ludzie dla Miasta) - 8
14. Jan Kaczanowski (Gorzów Plus) - 8
15. Paweł_Ludniewski (PiS, zasiada w radzie od marca 2016) - 7
16. Halina Kunicka (PO) - 6
17. Jerzy Sobolewski (PO) - 6
18. Piotr Paluch (Gorzów Plus) - 4
19. Maria Surmacz (PiS, jest w radzie od kwietnia 2016) - 3
20. Marcin Kurczyna (Gorzów Plus) - 2
21. Michał Szmytkowski (Ludzie dla Miasta) - 1
22. Tomasz Rafalski (PiS, w radzie od maja 2016) - 1
23. Piotr Zwierzchlewski (Gorzów Plus) - 0
24. Przemysław Granat (Gorzów Plus) - 0
25. Alekandra Górecka (Gorzów Plus, jest w radzie od marca 2016) - 0

Byli radni:
- Roman Sondej (nie jest już radnym, był w klubie PiS do marca 2016) - 23 interpelacje
- Mirosław Rawa (nie jest już radnym, był w klubie PiS) - 12
- Krzysztof Kielec(nie jest już radnym, był w klubie PiS do marca 2016) - 5
- Ewa Hornik (była w klubie Ludzi dla Miasta, nie jest w radzie od marca 2016) - 0

Interpelacje klubów (nie wliczamy indywidualnych, które są powyżej):
1. Ludzie dla Miasta - 39
2. Platforma Obywatelska - 11
3. Nowoczesny Gorzów - 11
4. Gorzów Plus - 4
5. SLD - 1 (klub przestał istnieć, gdy J.Kaczanowski i M. Kurczyna utworzyli Gorzów Plus, a K. Kochanowski przeszedł do Nowoczesnego Gorzowa).
6. PiS - 0 (Paweł Ludniewski, szef klubu radnych PiS, mówi nam, że osobiście składał kilka klubowych interpelacji. Biuro rady policzyło je jednak na jego indywidualne „konto”).

Ranking powstał w oparciu o dane BIP do 14 marca 2017

Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.