Każdy mieszkaniec może zgłosić ulicę, która wymaga budowy lub remontu. Tego typu inwestycje są planowane na kilka lat do przodu.
Do magistratu zgłosiła się ostatnio mieszkanka, wskazując jedną z ulic na swoim osiedlu, która wymaga prac budowlanych. Zastępca prezydenta Jacek Milewski przyjął wniosek i pokazał wieloletni plan przebudowy ulic osiedlowych w Nowej Soli. Inwestycje są zaplanowane do 2020 roku (ul. Góreckiego), a ostatnia nawet na 2021 rok (droga wewnętrzna, ul. Wrocławska 11-13). – Dopisujemy systematycznie nowe inwestycje – opowiada wiceprezydent. – Mamy co robić przez najbliższe cztery lata.
W ramach tego wieloletniego planu co roku powstaje pięć ulic i dokumentacja projektów kolejnych dróg na następny rok. Radni zbierają od mieszkańców propozycje, dyskutują nad nimi i zapisują na kolejne lata. W ten sposób działają od 2004 roku. Dzięki temu wiadomo, kiedy mają powstawać ulice na nowych osiedlach, czy prowadzące do działek, które miasto sprzedaje.
Które ulice z wieloletniego planu?
– Budżet pozwala zrobić maksymalnie pięć takich ulic rocznie. Do tej pory nam się udało bez przesunięć zrealizować. Ale nie jesteśmy w stanie na sto procent obiecać, że zawsze wszystko pójdzie zgodnie z planem i oczekiwaniami – zaznacza Jacek Milewski. Na 2017 rok zaplanowano kolejne ulice. Magistrat ma już ostateczne pozwolenie na realizację przebudowy drogi wewnętrznej równoległej do ulicy Cichej. Ma powstać droga o długości około 190 metrów o nawierzchni jezdni i chodników z betonowej kostki brukowej. W ramach tego samego projektu ma zostać przebudowane skrzyżowanie z ulicą Południową. Powstanie też kilkadziesiąt miejsc parkingowych i kanalizacja deszczowa i odwodnienie. Wkrótce zostanie ogłoszony przetarg. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace ruszą wiosną.
W tym roku prace zaplanowane są również w małej strefie przemysłowej na Starym Żabnie (dawny POM), a także na ulicy Rolnej, bocznej od ulicy Przyszłości, na osiedlu Konstytucji równoległej do ulicy Staszica oraz bocznej od ulicy Sienkiewicza, równoległej do ulicy Juranda.
Łączny koszty wszystkich prac to 1,5 mln zł.
Na os. Konstytucji spotykamy pana Andrzeja. Kiedy usłyszał od nas o planowanych remontach dróg, najpierw przestraszył się. – To niedawno wyremontowaną Staszica będą pruć? – pytał z niedowierzaniem. Na szczęście nie tę ulicę, a równoległą do niej. – Jak tu mieszkam, remontu drogi nie pamiętam, więc się przyda. Ulica jest dziurawa – mówi mieszkaniec osiedla i dodaje, że ulice w tej części miasta mogłyby być częściej posypywane. – Już się raz wywróciłem na rowerze – wspomina mężczyzna.
Aby możliwe do realizacji były w 2018 roku kolejne drogi, w tym roku będzie przygotowana dokumentacja kolejnych. Zaplanowano przygotowanie np. projektu budowy 220 metrów ulicy Kurpińskiego wraz z oświetleniem i odwodnieniem. W tegorocznym budżecie miasta radni zapisali też środki na wykonanie dokumentacji ulic: Słonecznikowej (przetarg na wykonanie dokumentacji jest już rozstrzygnięty), Lutosławskiego i Karłowicza. Wykonawcy projektów zostaną wyłonieni w najbliższych tygodniach.
Nowe dywaniki
Co roku radni planują pieniądze na wymianę dywaników asfaltowych na całej powierzchni wybranych jezdni. Ten plan prac dotyczy tylko remontu jezdni bez chodników. W tegorocznym budżecie zapisano na ten cel 300 tysięcy złotych. Zaplanowano nową nawierzchnię ulic: Botanicznej, E. Plater i Kossaka. Przetarg jest planowany wiosną.
Ulice ze „schetynówek”
Nowa Sól co roku korzysta z Programu Rozwoju Infrastruktury Powiatowej i Gminnej i taki jest plan również w tym roku. Wprawdzie projekt miasta znalazł się tuż pod kreską na liście przyjętych inwestycji do realizacji, ale wiceprezydent Milewski liczy, że pojawią się oszczędności poprzetargowe przy innych przedsięwzięciach i wystarczy w tej kwestii też pieniędzy dla miasta.
– Co roku składamy jeden wniosek. Tym razem w ramach jednego zadania chcemy zmodernizować czternaście ulic w ramach na tzw. Zatorzu II, to teren obejmujący ul. Wojska Polskiego, jak się jedzie na Kożuchów, po lewej stronie wokół ul. Sienkiewicza – opisuje miejsce wiceprezydent.
W planie jest przebudowa ulic: Asnyka, Broniewskiego, Długosza, Dygasińskiego, Gałczyńskiego, Kruczkowskiego, Lelewela, Narutowicza, Norwida, Reymonta, Słowackiego, Solskiego, Szymanowskiego, Wierzyńskiego.
Część kosztów miasto planuje ponieść z własnego budżetu. Całe zadanie wyliczono na 8 mln 100 tys. zł. Miasto liczy na 2,3 mln zł dofinansowania. Ruszyły już przygotowania do rozpisania przetargu na wyłonienie wykonawcy dla tego zadania. Gdyby decyzja o przyznaniu pieniędzy zapadła w marcu, prace mogłyby zacząć się jeszcze wiosną. W następnej kolejności, w przyszłym roku w ramach popularnych „schetynówek” mogłaby zostać wyremontowana główna ulica na os. XXX-lecia.
Dziury w jezdniach po zimie
- Ubytki w jezdniach w mieście są. Ale trzeba się uzbroić w cierpliwość. Warunki pogodowe, jakie są widać, jak już będą odpowiednie, prace będą zrobione – zapewnia radny Kazimierz Ekiert. Podczas ostatniej sesji, w ubiegły czwartek, radni rozmawiali o dziurach, które pojawiły się w jezdniach po mrozach. – Piaskiem nikt ich teraz nie będzie zasypywał – przyznał jeden z radnych.
– Na pewno dziury zostaną załatane - podkreślił radny Ekiert.