Najdrożej kosztuje kształcenie ucznia w SP 7 i Gimnazjum nr 1 w Szczecinku, choć generalnie różnice w utrzymaniu dzieci w miejskich szkołach są bardzo zbliżone.
Przy okazji reformy oświaty sporo się mówi o finansach i o tym, ile to samorządy dopłacają do utrzymania szkół ponad otrzymywaną z budżetu subwencją oświatową. Postanowiliśmy sprawdzić, jakie są wydatki na utrzymanie poszczególnych podstawówek i gimnazjów w Szczecinku, ile w każdej ze szkół kosztuje utrzymanie statystycznej klasy i ucznia.
Dane udostępniło nam Komunalne Centrum Usług Wspólnych zarządzające miejską oświatą.
Ranking z uwagami
Na wstępie kilka uwag - podane kwoty obejmują wszystkie wydatki na poszczególne placówki, na które składają się głównie płace, ale też koszty ogrzania, energii, itp.. Pamiętajmy jednak, że np. halami w SP4 i Gim2 - w SP7 także od września zeszłego roku - zarządza Ośrodek Sportu i Rekreacji i te wydatki nie są tutaj ujęte, bo spadają na OSiR.
Na różnice w kosztach wpływają także wydatki na nauczanie w klasach integracyjnych, które siłą rzeczy są wyższe, chociażby z racji zatrudnienia nauczyciela wspomagającego. Ale do rzeczy. Wśród szczecineckich podstawówek najwięcej kosztuje podatnika SP7 - w sumie w roku 2016 aż 4,109 mln zł (to 6928 zł na ucznia i 158 tys. zł na oddział), zaraz potem jest „jedynka” - 3,8 mln zł (6812 zł na ucznia i 158,3 tys. zł na oddział), a następnie SP4 - 2,07 mln zł (6607 zł na ucznia i 150,5 tys. zł na oddział), SP6 - 3,48 mln zł (6249 zł na ucznia i 151,3 tys. zł na oddział).
Stawkę zamyka Integracyjna SP w Zespole Szkół przy ulicy Wiatracznej - 1,086 mln zł (6104 zł na ucznia i 120,7 tys. zł na oddział). Generalnie średnia dla wszystkich podstawówek to 6614 zł na ucznia w ciągu roku i 151,9 tys. zł na oddział. Na utrzymanie tych szkół ratusz wydaje 12,110 mln zł, z czego dopłata miasta wynosi aż 2,328 mln zł.
Dla porównania utrzymanie Straży Miejskiej kosztuje podatników 2,5 miliona złotych rocznie, tyle co średniej wielkości szkoła. A jak to wygląda w wypadku gimnazjów? Najdroższa jest gimnazjalna „jedynka” - 3,535 mln zł w zeszłym roku (9528 zł na ucznia i 235,7 tys. zł na oddział), następnie Gimnazjum nr 2 - 4,637 mln zł (9331 zł na ucznia i 231 tys. zł na oddział) i Gimnazjum nr 3 1,339 mln zł (8810 zł na ucznia i 226 tys. zł na oddział).
Na szkoły tego typu miasto wydało 7,397 mln zł, z czego aż 1,9 mln zł dopłaciło ponad państwową subwencję z własnej kasy.
Szkoły wiejskie droższe
Jednak w porównaniu ze szkołami wiejskimi koszty te są bardzo niskie. Dość powiedzieć, że koszt kształcenia jednego ucznia w najmniejszej szkole w Mieszałkach w gminie Grzmiąca to około 19 tys. zł rocznie, a standardem są wydatki na poziomie kilkunastu tysięcy złotych. Jak to wpływa na budżet samorządów, nie trzeba dodawać.