Które drogi najgorsze? Zdania są podzielone
Drogi w powiecie nakielskim. Co uda się w tym roku zrobić, a co nie...
Remonty dróg. Ten temat zdominował ostatnią sesję Rady Gminy Sadki. Przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg na sesję nie przyjechali. Dotarł za to i bardzo dziękował za zaproszenie Bartosz Lamprecht, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Nakle. Mówił o inwestycjach planowanych w tym i kolejnych latach.
- Przygotowujemy się do modernizacji i przebudowy drogi Liszkowo-Sadki - informował radnych dyrektor Lamprecht. To w najbliższym czasie największe zadanie w gminie, które realizowane będzie w jednym lub w dwóch etapach.
- Wyłoniliśmy wykonawcę dokumentacji technicznej. W maju lub czerwcu powinna być już opracowana koncepcja przez projektantów. Udostępnię ją sołtysom, radnym i mieszkańcom korzystającym z tej drogi. Już teraz chciałbym zaprosić wszystkich do udziału w szeroko zakrojonych konsultacjach i spotkaniach - zachęcał w Sadkach dyrektor od dróg powiatowych. Informował, że podjęte zostaną starania pozyskania na tę inwestycję funduszy zewnętrznych z Programu przebudowy gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej bądź z Regionalnego Programu Operacyjnego.
Nie udało się w ub.r. dokończyć prac na ul. Śmielińskiej w Dębowie. Stanie się to w tym roku. Pozostał tam do wykonania około 400 m odcinek, na którym nie ma jeszcze nawierzchni asfaltowej.
Na pewno jeszcze jedno zadanie drogowe zostanie w tym roku wykonane przez powiat w gminie Sadki. Co to będzie jeszcze nie rozstrzygnięto. Decyzje zapadną po konsultacjach z radą powiatu i zarządem. Pewna jest budowa chodników w Dębowie i Dębionku. - Planujemy także - informował Bartosz Lamprecht -opracowanie projektu dla miejscowości Bnin. Mamy tam problem z wodą opadową. Prawdopodobnie opracowana zostanie i wykonana kanalizacja deszczowa, a potem budowane chodniki i nawierzchnia. Gdy projekt powstanie, także odbędą się konsultacje.
- Zwiększone fundusze pozwolą zająć się m.in. odkrzaczaniem dróg. Zlecony zostanie również przegląd drzew, wykaszane będą pobocza - obiecywał gość.
Radni mieli sporo pytań. Dotyczyły one m.in. ścieżek rowerowych. Czy i kiedy powstaną np. z Sadek w kierunku Nakła i Samostrzela? Radny Kazimierz Kowalewski informował o złym stanie trasy: Samostrzel-Bnin. Droga ta wymaga przynajmniej doraźnych napraw, jeśli kompleksowy remont nie jest możliwy. Z kolei Piotr Hemmerling, zastępca wójta Sadek, sygnalizował katastrofalną sytuację na drodze z Sadek w kierunku Ludwikowa i Gromadna. - Ona nie nadaje się praktycznie do jeżdżenia - informował. O to potwierdziła -w kuluarach - sołtys Radzicza Ewa Białas.