Kto spotyka w mieście dzika, ten nie będzie miał trawnika
Ulica Parkowa, Warszawska, osiedle Europejskie, okolice Małyszyna... Czytelnicy GL donoszą, że w naszym mieście jest coraz więcej dzików.
- Dziki podchodzą do naszych domów co roku, ale to, co się dzieje teraz, przechodzi ludzkie pojęcie. Teraz mogę trafić na dzika, gdy tylko wychodzę z klatki – mówi Kazimierz Michalak, który mieszka przy ul. Parkowej (powyżej ul. Warszawskiej stoją tu dwa bloki).
– To wszystko, co pan tu widzi, to jest robota tylko z tego miesiąca.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień