1300 chętnych z całego regionu zgłosiło już swój akces do Wojsk Obrony Terytorialnej. Armia spodziewa się, że wkrótce będzie ich dwa razy więcej.
„Zawsze gotowi, zawsze blisko” - to motto tworzących się także w naszym województwie batalionów Wojsk Obrony Terytorialnej. Poważnie wzięło je sobie do serca już 1300 rekrutów, którzy złożyli podania do służby w WOT.
- W lipcu dowództwo WOT przeprowadzało rekonesans obiektów, w których mogłyby znaleźć miejsce jednostki. Wytypowano i sprawdzono około 40 z nich. To na przykład obiekt przy ulicy Warszawskiej 10 - tłumaczy ppłk Maciej Sandomierz, nieetatowy rzecznik dowództwa Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Bydgoszczy. - W Bydgoszczy siedzibę znajdzie dowództwo WOT i jednostka dowodzenia.
Jak informuje MON, brygad w całej Polsce powstanie 17, będą liczyły 68 batalionów. Ile będą dokładnie liczyć bataliony - nie wiadomo, tajemnica wojskowa.
- Przy okazji rozmaitych imprez, ostatnio było to Święto Wojska Polskiego, promujemy ideę Wojsk Obrony Terytorialnej i informujemy o możliwości wstąpienia do tej formacji. Zainteresowanych nie brakuje i sądzimy, że do czasu, gdy zaczniemy tworzyć struktury, będzie ich przynajmniej dwa razy więcej - twierdzi Maciej Sandomierz.
To da komfort armii, która będzie mogła wybrać najlepszych kandydatów. Jakie wymagania muszą spełnić? Przede wszystkim cieszyć się dobrym zdrowiem, co sprawdzi komisja lekarska. Muszą przejść również badania psychologiczne, wszak będą nosić broń. Wbrew pozorom te dwa etapy są dla rekrutów najtrudniejsze. Doświadczenie brygad, które już się formują, pokazuje, że odpada w ich przypadku jedna trzecia chętnych. Dodatkowo należy wykazać się wykształceniem (wyższym - dla oficerów, średnim dla kadry podoficerskiej i podstawowym dla szeregowców). Nie można należeć również do innych formacji mundurowych.
Tylko dla Polaków
- Kandydat musi mieć polskie obywatelstwo i nie być skazany wyrokiem sądowym. Nie może mieć również mniej niż 18 lat i więcej niż 55, a w przypadku korpusu oficerskiego nie więcej niż 63 lata - wyjaśnia podpułkownik Maciej Sandomierz.
Pierwszeństwo przyjęcia do służby będą mieli byli żołnierze zawodowi, także harcerze i członkowie pozarządowych organizacji obronnych, które współpracują z MON.
Szczegóły rekrutacji można poznać wchodząc na stronę Wojskowej Komendy Uzupełnień w Bydgoszczy (bydgoszcz.wku.wp.mil.pl) lub na stronach lokalnych WKU. Uruchomiono również specjalny numer telefonu dla chętnych do wstąpienia do WOT (261 413 526).
Co oferuje wojsko?
Zadaniem WOT jest obrona i wsparcie lokalnej społeczności. Zwykle będą działać przy okazji klęsk żywiołowych i kataklizmów, w czasie konfliktu zbrojnego zadaniem WOT będzie obrona mieszkańców.
Służba w WOT potrwa od roku do sześciu lat (jednak będzie można ją przedłużyć). Powstały już trzy brygady WOT, w naszym regionie jej formowanie zakończy się najpóźniej do końca przyszłego roku. Szacuje się, że cały system zostanie ostatecznie zbudowany do 2021 roku.
Zarobki w WOT
Członek WOT będzie miesięcznie zarabiał około 500 złotych. Służba i ćwiczenia będą odbywać się rotacyjnie. Armia ma świadomość, że członkowie formacji pracują zawodowo i robi wszystko, by nie utrudniać sytuacji w miejscu pracy - dlatego wiele ćwiczeń odbywać się będzie w systemie weekendowym.
W rozporządzeniach przewidziano również „odszkodowania” dla pracodawców, których pracownicy będą wykonywać zadania w ramach obrony terytorialnej i nie będą mogli być w tym czasie w pracy.
Kandydat musi mieć polskie obywatelstwo i nie być skazany wyrokiem sądowym. Nie może mieć również mniej niż 18 lat i więcej niż 55, a w przypadku korpusu oficerskiego nie więcej niż 63 lata
Warto wiedzieć:
Zdaniem Ministerstwa Obrony Narodowej „służba w OT to doskonały sposób na samorealizację i rozwój zawodowy, który jednocześnie kształtuje tak potrzebne dziś wartości, jak: odpowiedzialne i bezinteresowne wspieranie społeczeństwa, szacunek dla państwa i symboli narodowych, oraz – w wymiarze czysto ludzkim, szacunek dla drugiej osoby”.
Co ważne, osoby zatrudnione i pełniące Terytorialną Służbę Wojskową będą podlegały ochronie prawnej przed zwolnieniem.
- Pracownik (który nie pełnił czynnej służby wojskowej i nie złożył przysięgi wojskowej) chcący pełnić Terytorialną Służbę Wojskową będzie zobligowany do odbycia szkolenia podstawowego w wymiarze 16 dni. Aby ułatwić pogodzenie obowiązków zawodowych ze szkoleniem, będzie można je zrealizować jednorazowo w sposób ciągły np. podczas urlopu (16 dni) lub okresowo w czasie wolnym od pracy – zapewnia MON.
Pracodawcy, który zatrudnia żołnierza OT przysługiwać będzie jednak świadczenie pieniężne za okres odbywania rotacyjnej służby (jego kwotę ustali szef Wojewódzkiego sztabu Wojskowego).
Pracodawca będzie przesyłał wniosek w sprawie wypłaty świadczenia wraz z dokumentami potwierdzającymi poniesione koszty, szefowi WSzW właściwemu ze względu na siedzibę pracodawcy nie później niż przed upływem 90 dni od dnia zwolnienia żołnierza rezerwy z ćwiczeń wojskowych lub z pełnienia okresowej służby wojskowej.