Ulica 28 Lutego zmienia nazwę na księcia Warcisława IV, Leona Kruczkowskiego na Czesława Miłosza. Oczywiście z tego powodu nie obeszło się bez politycznej przepychanki w Radzie Miasta.
Jak już informowaliśmy, z uwagi na tzw. ustawę dekomunizującą Instytut Pamięci Narodowej wytypował do przemianowania w Szczecinku ulice 28 Lutego (dzień zdobycia miasta przez Rosjan w roku 1945) i Leona Kruczkowskiego (pisarz i działacz władz PRL).
Książę kontra Solidarność
Wcześniej przyjęte przez komisję prawa i legislacji propozycje - założyciela Szczecinka księcia z rodu Gryfitów Warcisława IV i poety oraz noblisty Czesława Miłosza - na poniedziałkowej sesji starły się z wnioskami opozycji. Klub Razem dla Szczecinka zaproponował aleję Solidarności i publicysty i pisarza antykomunistycznego Józefa Mackiewicza.
- Mamy właśnie kolejną rocznicę Porozumień Sierpniowych i powstania Solidarności - argumentował radny i szef klubu RdS Andrzej Grobelny skarżąc się, że nie było konsultacji społecznych i o wszystkim decyduje klub Platformy Obywatelskiej, wprowadzając politykę do nazewnictwa ulic.
Zmieniamy pod presją
Szefowa Rady Miasta Katarzyna Dudź odpowiadała na to, że radni PO wybierali spośród wielu propozycji zgłaszanych przez mieszkańców, a założyciel Szczecinka z XIV wieku polityczny dziś nie jest. Zdaniem burmistrza Jerzego Hardie-Douglasa to Prawo i Sprawiedliwość oraz IPN zmusza radnych do zmiany nazw ulic zapowiadając, że jeżeli tego nie zrobią, wyręczy ich wojewoda.
- Klub PO był przeciwny tym zmianom - mówił i przypominał, że to RdS zgłaszał wcześniej na patronów żołnierzy wyklętych, którzy nie dla wszystkich są „tematem jednoczącym”.
W głosowaniu oba wnioski opozycji przepadły. Radny niezależny Janusz Rautszko wyraził ubolewanie, że po raz kolejny nie doszło do konsensusu w kwestii nazewnictwa: - Źle się stało, że dochodzi wówczas do wartościowania między Warcisławem IV a Solidarnością czy Miłoszem a Mackiewiczem - zauważył radny.