Ksiądz Piotr Potyrała, dyrektor Caritas Diecezji Rzeszowskiej: Caritas jest z ludźmi i jest dla ludzi w potrzebie

Rozmowa z księdzem Piotrem Potyrałą, dyrektorem Caritas Diecezji Rzeszowskiej.

7 maja Caritas Diecezji Rzeszowskiej świętowała swoje 30-lecie. Jak ksiądz podsumowałby te trzy dekady działalności?

Od samego początku Caritas Diecezji Rzeszowskiej jest z ludźmi i jest dla ludzi. Jest po to, aby wspierać ludzi, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji. Czyni to z sercem, kierując się wiarą i miłością. Łączy tradycję i nowoczesność, serce i profesjonalizm.

Czy jest jakieś przesłanie, które obowiązuje w rzeszowskiej Caritas od początku działalności?

Od początku, czyli od 1992 r. pomagamy potrzebującym, kierując się Ewangelią i słowami Jezusa: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”. To konstytuuje tożsamość naszej Caritas i sprawia, że jest ona czymś więcej niż instytucją pomocową. Jest żywą miłością od Pana Boga, kierowaną do tych, którym jej najbardziej brakuje.

Przez te 30 lat zmienił się świat, Polska też się zmieniła. Pod wieloma względami. Czy Caritas Diecezji Rzeszowskiej poszła za duchem czasu, czy może nie było jej to potrzebne?

Nie zmienia się przykazanie miłości. Nie zmienia się Ewangelia. Ale zmienia się świat, dlatego zmieniają się sposoby pomagania potrzebującym. W pierwszych latach działalności rzeszowskiej Caritas ta pomoc koncentrowała się na wsparciu rzeczowym,
na szeroko rozumianej dystrybucji darów. Ale sukcesywnie zaczęły również powstawać ośrodki terenowe dla chorych i niepełnosprawnych. Po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej pojawiły się kolejne możliwości pisania projektów i pozyskiwania środków na działania związane z pomocą ludziom z kręgu wykluczenia społecznego. W ten sposób, idąc z duchem czasu, nasza Caritas utworzyła m.in. Centrum Promocji Obszarów Natura 2000 w Budach Głogowskich. Realizujemy tam projekty ekologiczne, tworzymy ośrodki dziennego pobytu dla seniorów. Jestem przekonany, że trzeba widzieć, jakie są aktualne potrzeby i wyzwania społeczne i na nie skutecznie reagować. Te potrzeby inne były 20 lat temu, a inne są dzisiaj. Natomiast niezmienna jest dla nas ewangeliczna motywacja, czyli dostrzeganie Jezusa w cierpiącym człowieku. I niezmienne są wartości, które dla Caritas są cenniejsze od nawet największych pieniędzy.