Piętnaście lat temu - 18 marca 2001 r. zmarł ks. kanonik Roman Zientarski, honorowy obywatel miasta Inowrocławia.
Był czwartą osobą, po prymasie Józefie Glempie, archeolog prof. Aleksandrze Cofta-Broniewskiej i historyku prof. Marianie Biskupie, którą po wojnie obdarzono tą godnością (3 maja 2000 r.). Urodził się 6 maja 1907 r. w Pleszewie, z Inowrocławiem związany od 1961 r., gdy został proboszczem parafii Zwiastowania NMP, a wkrótce potem także dziekanem. Obydwie funkcje sprawował do przejścia na emeryturę w 1984 r.
Cieszył się szacunkiem i poważaniem. Gruntownie wykształcony (poza seminarium ukończył pedagogikę i psychologię na uniwersytecie w belgijskim Louvain), prowadził wykłady w Seminarium Prymasowskim w Gnieźnie, z pietyzmem dbał o mienie kościelne i słynął z oddania sprawom duszpasterskim.
Imponował niezłomnym charakterem. W sposób szczególny udowodnił to będąc przez ponad 5 lat więźniem w Buchenwaldzie i Dachau. Dla wielu osób w czasach powojennej indoktrynacji ideowej był przewodnikiem w budowaniu postaw narodowych i stałości wyznawanych przekonań. Sam w okresach napięć w stosunkach na linii państwo - Kościół stawał się w Inowrocławiu głównym celem ataków i represji administracyjno-sądowych.
Miał blisko 94 lata, gdy jeszcze udzielał się jako kapelan harcerzy-seniorów, wtedy już będąc najstarszym kapłanem Archidiecezji Gnieźnieńskiej. Kilka dni temu w kościele Zwiastowania NMP odprawiona została e msza św. w jego intencji.
Piotr Strachanowski