KS Toruń zapłaci 130 tys. zł Falubazowi
KS Toruń zapłaci 130 tys. zł jako zadośćuczynienie dla Falubazu Zielona Góra za nierozegrany finał esktraligi w 2013 r. Doszło do ugody.
W czerwcu 2014 zarząd zielonogórskiego klubu z Markiem Jankowskim na czele złożył pozew, w którym domagał się od strony toruńskiej 1.252.658 zł. Na tyle Falubaz wyliczył swoje straty z tytułu nierozegrania finału we wrześniu 2013 r. Działacze nie czuli się usatysfakcjonowani kwotą 400 tys. z tytułu werdyktu Komisji Orzekającej.
- Ugoda faktycznie została zawarta, a Falubaz dostanie około 130 tysięcy. Spór toczył się o grubo ponad milion złotych. Może dodam tylko tyle, że chuda ugoda jest zawsze lepsza od tłustego wyroku - powiedział rzecznik Falubazu Marcin Grygier i przyznał, że rozbieżność kwot jest duża, ale widocznie zarząd uznał takie posunięcie za najkorzystniejsze dla klubu.
W 2013 r. Unibax Toruń nie przystąpił do rewanżu w wielkim finale ekstraligi i opuścił Zieloną Górę bez walki. Tłumaczył się kontuzją Tomasza Golloba. Kibice przed telewizorami i na stadionie zostali na lodzie. Falubaz dostał walkower i tytuł mistrza Polski, a Komisja Orzekająca wyznaczyła torunianom dodatkowe kary: 12 pkt. ujemnych w sezonie 2014, 573 tys. zł dla Falubazu, 363 tys. kar na rzecz ekstraligi i 1,5 mln na trzy wybrane fundacje. Miesiąc później kary zostały zmniejszone: 8 pkt. ujemnych, 400 tys. dla Falubazu, 200 tys. za walkower, 243 tys. kar na rzecz ekstraligi i 200 tys. na cztery fundacje.
Autor: Marcin Łada