Krzyże w szkołach. Wróciła dyskusja o krzyżach w salach lekcyjnych za sprawą Donalda Tuska. Komentują podlascy politycy i dyrektorzy
Podczas internetowego czatu Donald Tusk przyznał, że krzyże nie powinny wisieć w szkołach. Te słowa wywołały w kraju niemałe poruszenie. O komentarze poprosiliśmy podlaskich polityków i dyrektorów.
W trakcie zorganizowanego przez Platformę Obywatelską czatu, jeden z internautów zapytał Donalda Tuska, czy w polskich szkołach powinny wisieć krzyże.
– Uważam, że nie. Bardzo chciałbym, żeby miejscami, gdzie wszyscy ci, którzy wierzą, mogli się spotkać w spokoju i wzajemnym zaufaniu, pomodlić się, były kościoły, a nie urzędy publiczne czy szkoły. Szkoła powinna uczyć nas wszystkich wzajemnego respektu i szacunku, niezależnie od tego, czy ktoś jest wierzący czy niewierzący. Miejsca publiczne, takie jak Sejm czy szkoła, powinny być wolne od symboliki religijnej – mówił Donald Tusk.
Po słowach lidera PO w sieci zawrzało. Wypowiedź Tuska głośno komentują przedstawiciele partii rządzącej. Odniósł się do niej m.in. minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek czy sekretarz stanu w kancelarii premiera Adam Andruszkiewicz.
Sądziłem, że miarą upadku D. Tuska jest jego zakompleksienie i wynikająca z tego niespotykana służalczość wobec obcych, tak symbolicznie wyrażona w nakładaniu marynarki panu Junckerowi. Jednak postulując wczoraj wyrzucanie krzyży z polskich szkół, upadł jeszcze niżej…#Tusk
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) August 6, 2021
O komentarz poprosiliśmy też podlaskiego posła PiS Dariusza Piontkowskiego, wiceministra edukacji i nauki.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień