Krzysztof Soska: Nie przewidywaliśmy, że szkoły podstawowe spęcznieją o dwa roczniki
Rozmowa z Krzysztofem Soską, byłym dziennikarzem radiowym i telewizyjnym. Od 2010 roku zastępcą prezydenta Szczecina ds. oświaty, kultury, sportu, pomocy społecznej i zdrowia.
W jakich warunkach uczą się dzieci w szczecińskich podstawówkach?
Ten rok jest wyjątkowy. Musimy zdawać sobie sprawę, że reforma oświaty, która weszła w życie, dotyczy całego systemu, na wszystkich poziomach nauczania. Możemy jednak z otwartą przyłbicą mówić o tym, że w Szczecinie udało się wprowadzić ją dość skutecznie. W jakich warunkach uczą się dzieci? O to przede wszystkim trzeba pytać rodziców, to do nich należy ocena. Uważam, że szczecińskie szkoły mają dobrą reputację. Rodzice świadomie wybierają szkoły publiczne, a nie prywatne, bo one gwarantują wysoki poziom kształcenia. W różnych rejonach miasta mamy oczywiście różne problemy. Wynikają one z budowy nowych osiedli i czasami infrastruktura szkolna nie nadąża. Takim dobrym przykładem jest Warszewo, ponieważ Szkoła Podstawowa nr 7 jest zdecydowanie przepełniona. Dlatego już rok temu zapadła decyzja o budowie nowej szkoły na tym osiedlu. Jednak zanim zostanie wbita pierwsza łopata na placu budowy, jeszcze trochę czasu musi minąć. W tej chwili jesteśmy na etapie projektowania.
Szkoła Podstawowa nr 7 na Warszewie drugi swój budynek ma w zupełnie innej dzielnicy Szczecina. Między budynkami kursuje specjalny autobus wożący uczniów i nauczycieli.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień