Rozmowa z dr. Krzysztofem Prendeckim, socjologiem z Politechniki Rzeszowskiej.
Premier Mateusz Morawieci przeprowadził rekonstrukcję rządu. Antoni Macierewicz nie znalazł się w jego składzie. Szefem MON został Mariusz Błaszczak, a MSWIA będzie kierował Joachim Brudziński. Jest też wiele innych zmian. Jak je pan ocenia?
Antoni Macierewicz to postać dla większości Polaków bardziej irytująca, niż sam prezes Jarosław Kaczyński, którego wizerunek został ocieplony w serialu „Ucho prezesa”. Zaufania do Macierewicza Polacy nie mieli, a do tego prezydentowi Dudzie napsuł sporo krwi. Choć dla części żelaznego elektoratu PiS, ta dymisja może być bolesna. W mediach „dobrej zmiany” Macierewicz był przedstawiany jako następca Józefa Piłsudskiego, a jego reformy armii jako wiekopomne. Pozostało tylko szykować się na Moskwę. Nie należy zapominać, że Antoni Macierewicz to też ikona sprawy smoleńskiej. Dlatego dla niektórych mocno zaangażowanych wyborców PiS, to smutna wiadomość.
W dalszej części:
- Czy te zmiany personalne będą miały znaczenie dla naszej sytuacji politycznej w Europie? Czy uda się załagodzić konflikt z Unią Europejską?
- Według ostatnich sondaży PiS ma już ponad 40 proc. poparcia. Czy rekonstrukcja rządu może spowodować wzrost poparcia dla partii rządzącej?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień