Krystian L. resztę życia spędzi za kratami. Dożywocie za zabójstwo biznesmena Jarosława Rudnickiego
Krystian L., skazany w czwartek prawomocnie za zabójstwo byłego wiceprezesa Jagiellonii Białystok, usłyszał wyrok dożywocia. To sankcja zarezerwowana dla najbardziej okrutnych lub „niereformowalnych” przestępców. Podlaskie sądy rzadko po nią sięgają. Średnio w dziewięciu na 100 przypadków.
Uderzał w twarz i głowę wiceprezesa z taką siłą, która zmiażdżyła praktycznie wszystkie kości czaszki, z wyjątkiem żuchwy. Połamane były oczodoły, gałki oczne przemieszczone. Był też cios nogą w szyję i złamana kość gnykowa. Opis obrażeń, które doprowadziły do obrzęku mózgu i agonii 56-latka, przyprawia o gęsią skórę, a według sądu to dowód na to, że Krystian L. musiał przewidzieć, że takie pobicie może się skończyć śmiercią pokrzywdzonego... i godził się na to.
W dalszej części artykułu przeczytasz m.in.:
- Jak doszło do zabójstwa Jarosława Rudnickiego
- Oni też zostali skazani na dożywocie
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień