Krótka droga do euroraju [FELIETON JERZEGO WITASZCZYKA]
Polityka migracyjna UE jest porażką – twierdzi hiszpański „El Mundo”. W tym roku na plażach Hiszpanii wylądowało 24 tysiące nielegalnych imigrantów z Afryki.
Dwa razy więcej czeka w Maroku na przeprawę. Zabrakło pontonowych łodzi z silnikiem. To krótka przerwa, bo przemyt ludzi jest świetnym interesem. Rząd Hiszpanii chce od UE 35 milionów euro. Nie po to, by uszczelnić granice.
Chce dogadać się z Marokiem, by przynajmniej częściowo powstrzymać inwazję. Z góry wiadomo, że taka polityka pomoże tylko na chwilę. Do łbów unijnych decydentów jakoś nie trafia prosta myśl, że granice należy uszczelnić.
I, że warto zrobić wszystko, by Afrykanom, Arabom i innym „pokrzywdzonym” kandydatom na azylantów chciało się żyć we własnych krajach.