Kronohotel powstaje nad wodą

Czytaj dalej
Rajmund Wełnic

Kronohotel powstaje nad wodą

Rajmund Wełnic

Zapowiadana od dawna budowa okazałego hotelu przez szczecinecki Kronospan, staje się faktem. W miniony piątek na plac budowy nad jeziorem Trzesieckim wjechał wreszcie ciężki sprzęt.

Oficjalnie ruszyła budowa Kronohotelu - jak już mieszkańcy Szczecinka nazwali obiekt mający powstać nad jeziorem Trzesiecko. - Piękny budynek nad jeziorem Trzesiecko zostanie wybudowany w dużej części z materiałów producenta, w energooszczędniej technologii i ma być obiektem ogólnodostępnym - mówi Beata Rafało, rzeczniczka prasowa Kronospanu.

- Prace ziemne potrwają około trzech miesięcy i będą się wiązały z pewnymi niedogodnościami, m.in. z hałasem, za co z góry przepraszamy wszystkich mieszkańców Szczecinka i prosimy o wyrozumiałość - dodaje od razu. - Hotel nie będzie stanowił konkurencji dla lokalnych obiektów tego typu, będzie natomiast stanowił potrzebne uzupełnienie bazy hotelarskiej. Dzisiaj, organizując na przykład targi Hausmesse, jesteśmy zmuszeni lokować klientów dość daleko od Szczecinka.

Kronohotel na terenie dawnej szkoły kolejowej przy stadionie miejskim ma być gotowy na koniec przyszłego roku. Jego budowę zapowiadano od kilku lat; już dwa lata temu było wydane pozwolenie na budowę. Sprawa przeciągała się z uwagi na problemy z uzyskaniem pożyczki na budowę instalacji UTWS w fabryce płyt drewnopochodnych z NFOŚ. Kronospan finansuje ją z innych źródeł.

Firma nie podaje kosztów inwestycji. Pewnym porównaniem może być koszt - kilkanaście milionów złotych - za jaki kilka lat temu postawiono porównywalny hotel Zieliński (dziś Viki) przy ulicy Kościuszki. Kronohotel będzie miał 2,5 tysiąca metrów powierzchni użytkowej, 30 pokoi, restaurację, salę konferencyjną i strefę spa. Jeszcze tego lata fabryka wzniesie też przedszkole przy ulicy Grudziądzkiej.

Rajmund Wełnic

Z lokalną prasą - najpierw Głosem Pomorza, a następnie Głosem Koszalińskim - jestem związany od 1995 roku. Do redacji trafiłem niemal prosto po studiach. Mam to szczęście, że mogę pisać o swoich pięknych rodzinnych stronach - Szczecinku i powiecie szczecineckim. Szczęśliwie żonaty z Martyną, jakżeby inaczej - mieszkanka Szczecinka. Wolny czas "pożerają" mi obecnie pociechy (Zuzia, 2009) i Felek (2015). Zaciekły kibic piłkarski.


Mieszkaniec Szczecinka od urodzenia, z tym miastem związany razem z rodziną na dobre i złe. Pisałem o Szczecinku i powiecie szczecineckim w Głosie Pomorza, a obecnie w Głosie Koszalińskim, naszym dodatku Głosie Szczecinka oraz na portalach gk24.pl i szczecinek.naszemiasto.pl Z wykształcenia i zamiłowania historyk, więc dzieje regionalne zajmują dużo miejsca w mojej działalności. Cenię sobie interakcje i współpracę z Czytelnikami, którzy współtworzą nasz portal. Piszę dla Nich, z Nimi i o Nich

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.