Kredyty i pożyczki gmina spłaci kolejnym kredytem
Zadłużenie gminy Łabiszyn waha się na poziomie 30 proc. - Myślę, że to bardzo bezpieczny poziom - mówi burmistrz Jacek Idzi Kaczmarek.
Na koniec 2015 roku poziom zadłużenia gminy wyniósł 9 mln 329 tys. zł.
- Z tej kwoty 4 mln złotych to obligacje - dodał włodarz. Reszta - ponad 5 mln zł - to kredyty i pożyczki.
Przypomnijmy, papiery wartościowe wyemitowano w czterech seriach po 1 mln złotych.
Celem emisji obligacji była spłata zobowiązań z tytułu wcześniej zaciągniętych kredytów i pożyczek oraz finansowanie wydatków inwestycyjnych związanych z poprawą infrastruktury komunikacyjnej, modernizacją obiektów oświatowych, wymianą dachu na budynku urzędu i modernizacją stacji ujęcia wody w Ojrzanowie oraz Łabiszynie.
Okres wykupu papierów to lata 2020-2023. Przy okazji burmistrz powiedział, że poziom zadłużenia gminy waha się na dzisiaj na granicy 30 proc. dochodów budżetowych.
- Myślę, że jest to bardzo bezpieczny poziom, zwłaszcza że w ostatnim okresie jest sporo informacji, że pojawiają się gminy na terenie kraju, których poziom zadłużenia przekracza 300 procent - usłyszeliśmy.
Warto dodać, że podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Łabiszynie radni podjęli również uchwałę dotyczącą zaciągnięcia przez gminę kredytu długoterminowego na kwotę 1 mln 300 tys. zł. Burmistrz przypomniał, że co roku gmina posiada zobowiązania wynikające z ciążących kredytów i pożyczek. Obsługę zobowiązań dopuszcza się z dwóch źródeł - wolnych środków, które zostaną na koniec roku budżetowego (Łabiszyn takich nie posiada) lub z zaciągniętego kredytu.
O faktycznym zaciągnięciu kredytu rajcy będą rozmawiać jednak po połowie roku. Dlaczego? Jeśli okaże się, że do kasy gminy wpłyną w tym czasie dodatkowe środki, zaciąganie kredytu nie będzie potrzebne.