Krakowski Oddział IPN i "Dziennik Polski" przypominają: Lato 1979. Ruch Młodej Polski
Obok działających od drugiej połowy lat 70. ugrupowań i środowisk opozycyjnych, pojawia się nowa organizacja: Ruch Młodej Polski. Deklarację ideową Ruchu, nawiązującą do tradycji narodowej podpisało 25 osób, m.in. Aleksander Hall, Marek Jurek, Jacek Bartyzel i Arkadiusz Rybicki.
Część z osób tworzących Ruch Młodej Polski (RMP) miała za sobą doświadczenia budowy niezależnego ruchu studenckiego oraz współpracy z Ruchem Obrony Praw Człowieka i Obywatela. Istotny wpływ na krystalizowanie się poglądów przyszłych młodopolaków, zwłaszcza w Trójmieście, wywarła działalność duszpasterstwa akademickiego. Kluczową rolę odegrali w tym względzie duszpasterze: dominikanin o. Ludwik Wiśniewski, a po jego przeniesieniu do Lublina, jezuita o. Bronisław Sroka.
„Ojciec Ludwik pokazywał nam coraz to nowe książki, jeszcze nie bibułę, ale na przykład pozycje wydawane przez PAX - religijne, o Kościele, potem także historyczne. Wtedy uporządkowałem swoje myślenie o państwie, narodzie” - wspominał Arkadiusz Rybicki. Ich poglądy kształtowała też lektura książek Romana Dmowskiego i innych twórców Narodowej Demokracji, do których się później odwoływano.
Kształtowanie tożsamości
Miejscem sporów ideowych młodych ludzi i zarazem początkiem formułowania Ruchu było niezależne pismo „Bratniak”, ukazujące się poza cenzurą od października 1977 r. pod egidą ROPCiO. „Inicjatywa powołania pisma dla młodego pokolenia o nazwie „Bratniak” wyszła od naszych starszych kolegów. […] Pismo to jednak tworzyliśmy zupełnie samodzielnie.
To, co w nim pisaliśmy było wynikiem naszych przekonań. I można powiedzieć z całą pewnością, że to środowisko zaczęło nabierać bardzo wyraźnej, własnej tożsamości. Przywiązywało zresztą dużą wagę do tego, żeby taką identyfikację ideową określić” - mówił Aleksander Hall. Na łamach periodyku kształtów nabierały założenia ideowe przyszłej organizacji. Równocześnie narastające spory w obrębie ROPCiO przyspieszyły decyzję grupy młodych o pójściu własną drogą.
Deklaracja ideowa
Deklaracja ideowa, będąca syntezą kilku nurtów myśli filozoficzno-politycznej, rozpoczynała się preambułą, w której sygnatariusze wyrażali wolę poszukiwania swojej tożsamości oraz jasnego sprecyzowania wartości i pryncypiów, w imię których podjęli działalność. Wyraźnie podkreślano pokoleniowy charakter RMP.
Pierwsze trzy rozdziały Deklaracji: „Osoba ludzka”, „Wspólnota narodowa”, „Niepodległość” poświęcono zagadnieniom ideowym. „To nie przypadek, że naszą deklarację ideową zaczynaliśmy od osoby ludzkiej mającej niezbywalną godność, która powinna stać w centrum życia społecznego.
Dzięki temu nigdy nie mieliśmy tendencji, by na naród patrzeć jak na karne zastępy. Naród był dla nas wspólnotą składającą się z ludzi myślących, mających prawo do swojego zdania” - wyjaśnia Hall. Odwoływano się wprost do wartości chrześcijańskich. „Kluczową rolę odgrywało myślenie w kategoriach chrześcijańskich: chrześcijańska wizja człowieka i moralności. W RMP przeważali ludzie wierzący, choć nie brakowało też wśród nas osób poszukujących.
Wszystkich zaś cechowało przekonanie o wielkiej pozytywnej roli odgrywanej przez Kościół w polskiej historii oraz w rzeczywistości PRL. Wiele zawdzięczaliśmy nie tylko Kościołowi, ale konkretnym księżom, zwłaszcza duszpasterzom akademickim.” - przyznawał Hall.
Wskazywano, że naród, rozumiany jako „duchowa, moralna i kulturalna wspólnota pokoleń przeszłych, teraźniejszych i przyszłych”, podobnie jak jednostka, posiada zarówno niezbywalne prawa, jak i obowiązki. Podkreślano, że Polska powinna zachowywać łączność z „jednoczącą się dziś powoli ale nieustannie Europą - rzecz jasna Europą ojczyzn”. Podstawowym zaś zadaniem stojącym przed wspólnotą narodową była sprawa odzyskania niepodległości. Postulowano zrzucenie zależności od Związku Sowieckiego i pełne odzyskanie przez Polskę suwerenności.
Nie nawiązywano do jednego kierunku politycznego, wręcz przeciwnie, pozytywnie oceniono dorobek głównych kierunków politycznych istniejących w niepodległej Polsce: narodowo-demokratycznego, niepodległościowo-piłsudczykowskiego, konserwatywnego, chrześcijańsko-społecznego i ludowego.
Nie zamierzano jednak kontynuować wprost któregokolwiek z wymienionych nurtów. „Chcemy czerpać z dorobku ich wszystkich, nawiązywać do tych wartości, które okazały się trwałe i mogą być zastosowane w obecnej rzeczywistości” - podkreślano. Po latach, jeden z autorów Deklaracji, Jacek Bartyzel tak ją oceniał: „Była - dzięki trzem filarom identyfikacji: osoba ludzka, naród, niepodległość - zupełnie niezłym punktem wyjścia do zbudowania wielkiej syntezy narodowo-konserwatywnej pod duchową i moralną busolą katolicyzmu”.
Kryptonim „Arka”
Ugrupowanie nie miało sformalizowanej struktury, ściśle określonego kierownictwa ani formalnego członkostwa. Wyznaczono rzeczników, którzy mieli występować w imieniu Ruchu. Byli to z Trójmiasta: Aleksander Hall, Arkadiusz Rybicki i Jan Samsonowicz, z Łodzi Jacek Bartyzel, z Poznania Marek Jurek oraz z Warszawy Maciej Grzywaczewski. Nieformalnym liderem był Aleksander Hall. Autorytetem i radą wspierał ich Wiesław Chrzanowski, profesor prawa, działacz organizacji narodowych, żołnierz AK, powstaniec warszawski.
Z czasem do RMP dołączyło wiele osób, znanych później ze świata polityki i mediów, często stających w III RP po różnych stronach politycznej barykady, m.in. Marian Piłka, Tomasz Wołek, Wiesław Walendziak, Jarosław Kurski, Piotr Semka, Kazimierz Michał Ujazdowski, Jarosław Sellin czy Piotr Adamowicz.
Ruch pozostawał najbardziej aktywny w Trójmieście. Nie ograniczano się do działalności wydawniczej i dyskusji programowych. Razem z innymi środowiskami niezależnymi, zwłaszcza z Wolnymi Związkami Zawodowymi Wybrzeża organizował na terenie Trójmiasta manifestacje z okazji rocznic: odzyskania niepodległości 11 listopada, Konstytucji 3 Maja, Grudnia 1970. Podejmowano też inne inicjatywy, takie jak grupy samokształceniowe dla młodzieży licealnej (Gdańsk) czy prowadzenie klubu dyskusyjnego (Łódź).
RMP od początku swego istnienia pozostawał w zainteresowaniu Służby Bezpieczeństwa w ramach sprawy operacyjnego rozpracowania o kryptonimie „Arka”. 26 i 27 lipca 1979 r. bezpieka zatrzymała 29 osób udających się na spotkanie założycielskie Ruchu w Hucie Kalnej koło Starogardu Gdańskiego. Podejmowano działania zmierzające do ograniczenia rozbudowy struktur RMP, m.in. poprzez zakłócanie spotkań szkoleniowo-organizacyjnych, stosowanie represji wobec członków Ruchu, ograniczanie napływu nowych członków.
„Rozpracowanie działalności RMP przez SB nie było sprawą łatwą, bowiem wszelkie narady programowe i organizacyjne odbywane były w sposób konspiracyjny. Z zachowaniem pełnej konspiracji organizowana była praca poligraficzna […]. Osoby zatrudnione w tzw. bazie poligraficznej były doskonale zorientowane w metodach pracy SB” - oceniał funkcjonariusz SB. Mimo młodego wieku i braku doświadczenia w konspirowaniu członkowie RMP skutecznie dawali odpór działaniom bezpieki.
Uczestnicy RMP byli aktywni podczas strajków sierpniowych 1980 r., m.in. przy układaniu słynnych 21 postulatów strajkowych. Później wielu zaangażowało się w działalność „Solidarności”. Po wprowadzeniu stanu wojennego cześć uczestników RMP została internowana. W styczniu 1982 r. pozostający na wolności działacze Ruchu zawiesili jego działalność i zaangażowali się w działalność podziemnej „Solidarności”, m.in. Aleksander Hall został członkiem podziemnych władz Regionu Gdańskiego. RMP przestał istnieć w 1989 r., ale wielu jego uczestników podjęło aktywność w polityce.
Cykl powstaje we współpracy z krakowskim oddziałem Instytutu Pamięci Narodowej. Autorzy są historykami, pracownikami IPN.