„Śpij kochanie” opiera się na autentycznych faktach z milicyjnych kronik z połowy lat 50. Główne role w filmie zagrali dwaj znakomici aktorzy - Andrzej Chyra i Tomasz Schuchardt.
W Krakowie zakończyły się zdjęcia do fabularnego filmu „Śpij kochanie”. Ekipa pod wodzą reżysera Krzysztofa Langa przebywała pod Wawelem i w plenerach Małopolski aż 33 dni. Większość ujęć zrealizowano w Krakowie - stąd, kiedy film wejdzie do kin, na ekranie rozpoznamy m.in. ulice: Biskupią, Dajwór, Dolnych Młynów i Pijarską. W filmie pojawi się również Przylasek Rusiecki, Nowa Huta, Stare Miasto, a także Zakopane.
„Śpij kochanie” to historia osnuta na faktach. Kraków, maj 1955. Polska jest nadal w okowach stalinowskiego terroru. Władysław Mazurkiewicz - 44 lata, przystojny, elegancki, pełen uroku playboy - żyje i bezkarnie popełnia kolejne morderstwa. Z zagadką zbrodni Mazurkiewicza mierzy się młody, oddany systemowi milicjant - Karski. Pod wpływem prowadzonego przez siebie śledztwa, które rozwija się w zaskakujący sposób, Karski rewiduje swoje poglądy. W efekcie niezłomności śledczego Mazurkiewicz zostaje skazany i zawisa na szubienicy.
W role główne w filmie Krzysztofa Langa wcielili się znakomici polscy aktorzy: Andrzej Chyra (Władysław Mazurkiewicz) i Tomasz Schuchardt (milicjant Karski). Znanych nazwisk nie zabrakło również wśród aktorów drugiego planu. Są to: Bogusław Linda, Andrzej Grabowski, Karolina Gruszka, Katarzyna Warnke, Arkadiusz Jakubik, Iza Kuna, Jerzy Trela, Katarzyna Figura, Ireneusz Czop i Tomasz Schimscheiner.
Zobaczymy pojedynek między perwersyjnym zabójcą a młodym milicjantem
- To historia pokazana z dwóch punktów widzenia: młodego porucznika milicji, który jest w śledztwo wmanewrowany i człowieka, którego tropi - Mazurkiewicza - mówi Krzysztof Lang. - Dla nas historia Władysława Mazurkiewicza, w powojennej kryminalistyce bodaj jedynego tak słynnego seryjnego mordercy, który był podejrzewany o blisko 30 zabójstw, a przyznał się tylko do sześciu i kilku usiłowań, jest wehikułem do opowiedzenia o tamtych czasach i o człowieku, który go tropi, a pod wpływem śledztwa zmienia się: dojrzewa i inaczej patrzy na rzeczywistość - dodaje reżyser.
Autorem scenariusza mrocznej opowieści o seryjnym mordercy jest Andrzej Gołda. Za zdjęcia do kryminalnej historii z czasów stalinowskich odpowiadał Adam Sikora.
Koproducentami obrazu są Krakowskie Biuro Festiwalowe i Krakow Film Commission. „Śpij kochanie” jest laureatem tegorocznej, 8. już edycji Konkursu na Wspieranie Produkcji Filmowej, organizowanego przez Regionalny Fundusz Filmowy w Krakowie, a finansowanego ze środków Województwa Małopolskiego i Miasta Kraków.
W kinach „Śpij kochanie” zobaczymy dopiero późną wiosną 2017 roku.