Przed poznańskim Sądem Okręgowym trwa proces trzech mężczyzn w wieku od 25 do 29 lat, mieszkańców gminy Sieraków, oskarżonych o zabójstwo 26-letniego Patryka R. Doszło do niego 17 lutego 2017 roku. Dlaczego w małej wsi pod Sierakowem doszło do tragedii? Zabili, bo sami obawiali się o swoje życie? A może dokonali linczu na koledze, który zagrażał ich interesom? Odpowiedzi szukamy rok po tym zdarzeniu...
Śrem to niewielka miejscowość oddalona o niespełna 6 kilometrów od malowniczego Sierakowa w powiecie międzychodzkim..
Wieś sielska, ale całkiem nie anielska...
Kilka domów na krzyż. Ze dwa, trzy gospodarstwa, reszta to domki letniskowe. Mieszczuchów w te okolice przyciąga wyjątkowe Jezioro Śremskie. Jedyne na całym Pojezierzu Międzychodzko-Sierakowskim z dnem położonym poniżej poziomu morza. A także pobliski dwór w Chalinie z CEP, czyli Centrum Edukacji Przyrodniczej.
- Kopany, bity kijem bejsbolowym - jak zginął 26-letni Patryk R.?
- "Oni kiedyś z więzienia wyjdą i tu wrócą" - mieszkańcy boją się i milczą
- "To zawsze specyficzna rodzina była" - co wiemy o braciach, którzy zamordowali kolegę?
- Zamordowany Patryk R. "też święty nie był"
- Sprawa trwa nadal
Więcej przeczytasz w dalszej częsci artykułu
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień