Jutro klasy wojskowe z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 5 wezmą udział w zadaniach jak dla prawdziwych żołnierzy na polu walki
– Bieg Rekruta odbędzie się na dwa tygodnie przed przysięgą, którą złożą uczniowie wojskowych klas. Do przejścia po drogach leśnych na dawnym poligonie w okolicy Kożuchowa będzie około 3 kilometrów. – To taka odmiana od szkolenia teoretycznego, które na co dzień uczniowie mają w szkole – mówi Mirosław Lewandowski, kierownik szkolenia praktycznego w ZSP nr 5.
Uczniowie podzielą się na czteroosobowe drużyny mieszane. Pierwsza konkurencja to wykonanie resuscytacji krążeniowo-oddechowej na fantomie. Następnie drużyny czeka test wiedzy zawodowej. Kolejnym ciężkim zadaniem będzie przeniesienie skrzynki z amunicją. Tak naprawdę nie będzie to amunicja, lecz cegły do łącznej wagi około 20 kilogramów. Skrzynkę trzeba przemieścić na odległość dwustu metrów. Drużyny będą miały także za zadanie unieruchomić złamaną kończynę u wytypowanej osoby i przenieść rannego dwieście metrów dalej. – Ta sytuacja ma odpowiadać wynoszeniu rannego z pola walki. Same nosze wojskowe ważą około 15 kilogramów. Do dyspozycji będą szyny Kramera i chusty trójkątne – wyjaśnia Mirosław Lewandowski. – Na zakończenie będzie moja koronna, typowo wojskowa konkurencja: rzut granatem – dodaje kożuchowski nauczyciel, jednocześnie emerytowany ppłk Wojska Polskiego. Tak naprawdę, uczniowie będą rzucali imitacją granatu ćwiczebnego RG 42.
Aby rozwijać nowe kierunki (Technik Logistyk z innowacją wojskową oraz Technik Informatyk z innowacją wojskową: ochrona przed cyber-atakiem) szkoła w tym roku nawiązała współpracę z 11. batalionem remontowym z Żagania.
W wojskowych klasach jest po około 30 uczniów. Spora ich grupa wywodzi się z miejscowych rodzin wojskowych.