Filip Pobihuszka

Kożuchów: „Przemycona” inwestycja?

Filip Pobihuszka

Planowany remont ratusza wzbudził w gminie wiele kontrowersji. Inwestycja kosztuje 370 tys. zł.

Podczas ostatniej sesji sporo kontrowersji wzbudziło wśród radnych przegłosowanie kilku ważnych wydatków spiętych w jedną uchwałę. Bo o ile nikt nie miał wątpliwości, że wsi Słocina należy się 10 tys. zł na remont chodnika, to przeznaczanie 330 tys. zł na remont ratusza (przy dofinansowaniu rzędu zaledwie 40 tys. zł) podzieliło dość wyraźnie radę. Konstrukcja uchwały nie pozwalała bowiem na przegłosowanie tylko części wydatków. Albo wszystko, albo nic. Ostatecznie uchwała przeszła, ale tylko siedmioma głosami poparcia. Reszta radnych wstrzymała się lub była przeciwna.

- Gdyby to było rozbite na kilka osobnych uchwał, to remont ratusza mógłby nie przejść - przyznaje Marcin Jelink. Konstrukcja uchwały sprawiła, że burmistrzowi zaczęto zarzucać przemycanie jednej inwestycji pod przykrywką innej. - Poprosiłem go, żeby rozbijał uchwały, ale powiedział, że będzie przeciwny takiemu rozwiązaniu, bo według niego bylibyśmy ewenementem na skalę kraju - opowiada nam M. Jelinek, dla którego przegłosowanie uchwały zaledwie siedmioma głosami to żółta kartka dla szefa gminy. Innego zdania jest Zdzisław Szukiełowicz, radny będący jednocześnie społecznym opiekunem kożuchowskich zabytków. Nie widzi on problemu w przeznaczeniu 330 tys. zł na remont ratusza. - Powiedziałem na sesji, żebyśmy się nie dali zwariować. To są inwestycje, to jest polepszenie wizerunku miasta. Starego miasta - argumentuje nam rajca.

Filip Pobihuszka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.