Koronawirus niesie śmierć już także u nas
Są pierwsze ofiary śmiertelne zakażenia koronawirusem w regionie. Przez weekend w Toruniu wzrosła liczba osób zainfekowanych.
Pierwsze ofiary śmiertelne to pacjentki szpitala w Grudziądzu. Jedną z nich jest 80-letnia kobieta, która była zakażona i miała współistniejące choroby sercowo-naczyniowe. Druga osoba to 64-letnia chora przewieziona do Grudziądza z oddziału hematologii szpitala miejskiego w Toruniu. Tu - przypomnijmy - doszło do zakażeń wśród pacjentów i personelu.
W piątek poinformowano, że liczba takich przypadków na tym oddziale wzrosła z 22 do 30. Wśród pacjentów były także osoby z innych części Polski. Sytuacja na oddziale i w całym szpitalu miejskim w Toruniu wywołała wielkie emocje. Na zarzuty jednego z lekarzy odpowiadała na naszych łamach dyrektor lecznicy Justyna Wileńska.
Jeśli chodzi o liczbę zakażonych mieszkańców Torunia i powiatu toruńskiego, to tylko w piątek wzrosła z 46 do 62. Tak wynikało z danych przekazanych przez prezydenta Torunia Michała Zaleskiego i wojewodę kujawsko-pomorskiego Mikołaja Bogdanowicza. W sobotę doszło jeszcze pięć osób z Torunia i jedna z powiatu, w niedzielę - kolejna z powiatu.
W skali województwa w niedzielę wieczorem było 241 zakażonych, 176 osób hospitalizowanych oraz 12 477 w kwarantannie.