Kórnik: Radna nie chciała koncertu Bayer Full. Teraz otrzymuje pogróżki
Koncert zespołu Bayer Full, który ma się odbyć na dożynkach w Robakowie wzbudził wiele emocji. Po tym, jak jedna z radnych i szefowa Stowarzyszenia "My kórniczanie" Magdalena Kosakowska zaapelowała do władz gminy o jego odwołanie, zaczęła otrzymywać obraźliwe wiadomości oraz pogróżki.
"Pomatolska latryno....teczowa zaraza to AIDS, HIV i inne venery z odbytu... chce aby twoje dzieci zarazono??? patrzac na ciebie tez bym cie zostawil....nic w tobie kobiecosci...", "Idiotka przegrala wybory i probuje sie teraz mscic i uleczyc swoje chore lewackie ego pomniejszone przez calkowity brak urody i kobiecosci. Narzedzie troche kiepskie- pedaly. Kobieto bedziesz zdziwiona jak wies powita lewactwo na dozynkach w Robakowie. Rolnicy obchodza swoje swieto, po roku ciezkiej pracy i nikt naprawde nie ma ochoty ogladac chorych ludzi przebranych w teczowe barwy i stroje dla niepelnosprawnych umyslowo" - to tylko dwie wiadomości i komentarze (pisownia oryginalna), jakie otrzymała Magdalena Kosakowska, radna z Kórnika i szefowa lokalnego Stowarzyszenia "My kórniczanie", która zaprotestowała przeciwko występowi gwiazdy disco polo na dożynkach w Robakowie.
– Najbardziej obraźliwe wiadomości, zawierające także groźby dostałam z anonimowych kont mailowych. Staram się jednak nie myśleć o zagrożeniu, dlatego nie zamierzam zgłaszać tego policji – tłumaczy Magdalena Kosakowska. Radna dodaje też, że podobnych maili otrzymała około pięciu.
Czytaj też: Kórnik: Bayer Full jednak wystąpi na dożynkach. Burmistrz tłumaczy, że chodzi o wolność słowa
Przypomnijmy, że spór wokół koncertu Bayer Full rozgorzał na początku sierpnia. Poszło o wpis na Twitterze lidera zespołu Sławomira Świerzyńskiego. Artysta napisał: "10 sierpnia umiłowany płocczanom Prezydent Płocka wydał zgodę na paradę R. Proponuję: gdy zobaczycie ten marsz - Odwróćcie się plecami do nich, niech zobaczą Polską Ignorancję zamiast tolerancji i akceptacji" (pisownia oryginalna). Nie była to pierwsza ani ostatnia kontrowersyjna opinia muzyka, bowiem 6 sierpnia poinformował, że "LGBT to początek pedofilii".
Wtedy też część radnych z Kórnika związanych z "My kórniczanie" postanowiło zaprotestować.
- Takimi homofobicznymi wypowiedziami tylko dzieli się ludzi i zachęca do odwracania się od innych. To forma opresji oraz odrzucenia, która może zachęcać do szerzenia nienawiści – tłumaczyła M. Kosakowska.
Szefowa stowarzyszenia zwróciła się do burmistrza Kórnika Przemysława Pacholskiego z zapytaniem o możliwość odwołania występu. Władze gminy nabrały jednak wody w usta i przez kilka dni burmistrz, jak i jego zastępca unikali odpowiedzi na pytanie czy dojdzie do odwołania występu Bayer Full.
Ostatecznie P. Pacholski 13 sierpnia wydał oświadczenie zamieszczone na stronie magistratu, w którym odniósł się do wpisów lidera Bayer Full. „Wśród wolności stanowionych Konstytucją [...] wymieniona jest wolność słowa, która to wolność zapewnia każdemu wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji”.
Burmistrz podkreślił też, że gwiazda dożynek została wybrana przez komitet organizacyjny złożony z radnych oraz sołtysów, a występ... uzyskał pozytywną opinię komisji rolnictwa i ochrony środowiska rady miasta i gminy.
Początkowo M. Kosakowska zapowiadała, że na koncert przyjdą osoby sprzeciwiające się kontrowersyjnym wypowiedziom muzyka i odwrócą się do niego plecami. Pomysł jednak szybko upadł i zamienił się w inicjatywę przeprowadzenia kolorowego, tęczowego protestu. Dziś jednak nie wiadomo, czy w ogóle do niego dojdzie, bowiem nie wszyscy członkowie "My kórniczanie" zamierzają się do niego przyłączyć.
– Nie chcemy rozrób ami podgrzewania atmosfery, która i tak już zrobiła się nieprzyjemna. Być może zorganizujemy spontaniczną akcję, ale w taki sposób, by nie zakłócać imprezy
– mówi M. Kosakowska.
Dożynki w Robakowie odbędą się w sobotę 24 sierpnia. Z naszych informacji wynika, że na wydarzeniu należy spodziewać się wzmocnionych sił policji.