Przez najbliższy miesiąc służby miejskie - urzędnicy i strażnicy miejscy - będą prowadzić systemowe kontrole, podczas których sprawdzą, jak słupszczanie wywiązują się z deklaracji, że będą selekcjonować swoje odpady. Kontrole będą dotyczyć zarówno mieszkańców bloków i kamienic, jak i domków jednorodzinnych.
W Słupsku aż 85 procent mieszkańców zadeklarowało, że będą selekcjonować swoje odpady.
- Rzeczywistość jest jednak nieco inna. Dlatego przez najbliższy miesiąc będziemy sprawdzać, jak mieszkańcy miasta wywiązują się ze swoich deklaracji. Jeśli okaże się, że nie przestrzegają zasad, które sami na siebie przyjęli, to będą wzywani, aby zmienić z nimi umowę. Wtedy będą płacić za odpady nieselekcjonowane, które są droższe - zapowiada wiceprezydent miasta Marek Biernacki.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień