Koniec lata nas rozpieszcza. Piękna pogoda sprzyja wypoczynkowi nad wodą. Jednak trzeba to robić z głową
Jest upalnie, prognozy na kolejne dni są równie optymistyczne. Nieoptymistyczne są jednak statystyki utonięć w naszym województwie. Od początku roku w Podlaskiem utonęło już dziesięć osób. Jedenastą ofiarę ratownicy wyciągnęli ze stawu w minioną sobotę w Białymstoku.
Panika pojawia się jako pierwsza. Trwa zazwyczaj kilkanaście sekund. Potem tonący świadomie wstrzymuje oddech. Tak przez pierwszą minutę. Tlen szybko zostaje zużyty, we krwi zwiększa się poziom dwutlenku węgla. Duszność. Pojawia się gwałtowny oddech. Woda wraz z powietrzem dostaje się do żołądka, płuc.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień