Koniec „króla Bałtyku”? Dorsz staje się luksusem
Nie ma ryb, nie będzie też połowów. Unijnym nakazem przynajmniej do końca roku rybacy nie będą łowić dorsza. A to ryba, o którą wciąż najczęściej w wakacje pytają turyści we Władysławowie, Jastarni czy Helu.
Kondycja i ilość dorsza w naszej części Bałtyku słabła zauważalnie. O czym ministerialnym urzędnikom i naukowcom na spotkaniach mówili m.in. pomorscy rybacy. Alarmowe sygnały zaczęły wychodzić już cztery lata temu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień