Komunikacja się opłaca. Są już pierwsi chętni
Kilkadziesiąt osób pojawiło się już w kasach ZDMiKP, by zakupić bilet nowego pasażera. Czy będą kolejne promocje na razie nie wiadomo.
W ubiegłą środę Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej rozpoczął sprzedaż tzw. biletu nowego pasażera. Przypomnijmy, że akcja skierowana jest do osób, które w ciągu dwóch ostatnich lat (licząc od sierpnia tego roku) lub jeszcze w ogóle nie wykupiły biletu miesięcznego. Wówczas przy zakupie bilet na najbliższy miesiąc będzie tańszy o połowę. Na wszystkie linie dzienne za normalny zapłacimy 45 złotych, a za ulgowe 22 złote i 50 groszy.
Promocja to kontynuacja akcji z zeszłego roku. Wtedy w czerwcu wyglądało to identycznie. Drogowcy chwalili się, że bilet zakupiły setki pasażerów. Pozwoliło to na przekonanie podróżnych do korzystania z usług komunikacji miejskiej. Są tacy, którzy jeżdżą transportem publicznym do teraz. Dokładne statystyki, jakie przedstawił ratusz wskazują, że w zeszłym roku z promocji skorzystało dokładnie 786 pasażerów, a 65 z nich dalej jeździ autobusami i tramwajami.
Choć na razie bydgoszczanie szturmem nie okupują kas drogowców, to znalazła się już grupa osób, które z miłą chęcią skorzystają z promocji.
- W tej chwili bilet już wykupiło ponad pięćdziesiąt osób, ale trudno dokładnie określić liczbę zainteresowanych - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy ZDMiKP.
Zarząd dróg powtórzenie akcji potraktował, jako obowiązek. Obiecał to pasażerom już w zeszłym roku, gdy zapowiadano otwarcie linii tramwajowej do Fordonu i sporo zmian w komunikacji miejskiej.
Jednak duża część podróżnych, którzy od lat kupują bilety ma za złe drogowcom, że nie skierują żadnej nowej oferty właśnie do nich. Gdy kilka miesięcy temu rozmawialiśmy z wiceprezydentem miasta, Mirosławem Kozłowiczem mówił nam, że po wakacjach ZDMiKP przygotuje promocję dla stałych pasażerów. Okres letni jest już jednak niemal w połowie a szczegółów nowej promocji dalej brakuje.