Komunikacja miejska na właściwym kursie?
Po raz pierwszy od lat wzrosła liczba sprzedanych biletów jednorazowych, które stały się również biletami krótkookresowymi. Spadła natomiast sprzedaż karnetów wieloprzejazdowych, które nie dają pasażerom takich możliwości jak bilety czasowe.
Rok temu komunikacja miejska w Toruniu wjechała na nową drogę. W mieście zostały wprowadzone bilety czasowe, a autobusy miejskiego przewoźnika zaczęły obsługiwać szlaki na terenie gmin Obrowo i Zławieś Wielka.
Liczba sprzedanych biletów jednorazowych po raz pierwszy od lat, zamiast spaść, wzrosła. Tak w każdym razie wynika ze wstępnego podsumowania przeprowadzonego przez Urząd Miasta. Porównano w nim wyniki z pierwszych ośmiu miesięcy 2016 roku, czyli przed wprowadzeniem zmian, oraz ośmiu miesięcy tego roku, kiedy bilety jednorazowe można już było wykorzystywać jako wieloprzejazdowe. Sprzedaż biletów normalnych wzrosła o prawie 57 tysięcy, a ulgowych o niemal 30 tysięcy.
Podsumowanie jesienią
- Na podstawie obserwacji biletów mobilnych, czyli sprzedawanych za pośrednictwem telefonów komórkowych, można stwierdzić, że z przejazdów łączonych skorzystało 42 procent osób kasujących bilety normalne oraz 58 procent osób korzystających z biletów ulgowych - wylicza Krzysztof Przybyszewski, kierownik referatu publicznego transportu zbiorowego w Urzędzie Miasta Torunia. - Zaobserwowaliśmy również spadek sprzedaży karnetów wieloprzejazdowych, które nie dają takich możliwości jak bilety czasowe. Widać, że pasażer wybiera to, co jest dla niego korzystniejsze, a zmiany się przyjęły.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień