Komunalne luksusy
W ramach programu rewitalizacji kwartałowej z kamienic w centrum miasta wyprowadzono już 1350 rodzin, m.in. z ul. Włókienniczej i ul. Wschodniej.
Czterysta pięćdziesiąt z nich trafiło do lokali socjalnych o niskim standardzie, ale za to ze stawką 1,70 zł za metr kwadratowy. Pozostali, czyli 900 rodzin, zamieszkało w lokalach zamiennych, także w zrewitalizowanych budynkach, takich jak ten przy ul. Piotrkowskiej 243. Dla nich czynsz wynosi obecnie 7,03 zł za metr kwadratowy. W ostatnim, jeszcze nie zasiedlonym lokalu komunalnym w tym budynku, pokój stołowy ma okna dachowe, kuchnia jest tak duża, że da się z niej zrobić jadalnię, a ogromna łazienka może też pełnić funkcję pralni! Takie mieszkania można dostać jednak tylko wtedy, gdy zajmowało się lokal w budynku objętym rewitalizacją. Inne rodziny nie mają szans na lokal komunalny, za wyjątkiem szczególnych, losowych sytuacji.
- Na potrzeby całej rewitalizacji obszarowej wyprowadzić trzeba w 2017 r. około 500 rodzin, z czego ok. 120 do lokali socjalnych - podaje Jolanta Baranowska z biura Rzecznika Prasowego UMŁ. - To dla nich są zarezerwowane wszystkie wolne mieszkania komunalne.
Wczoraj Paweł Bliźniuk, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, obiecywał, że władze miasta nie będą tworzyć enklaw biedy poza centrum miasta, a lokale socjalne znajdować się mają także w Śródmieściu. Zapowiedział też zmiany w polityce mieszkaniowej miasta, polegające na dalszych obniżkach opłat dla najemców w lokalach bez wygód. Uchwała w tej sprawie może zapaść już dziś, na posiedzeniu Rady Miejskiej.
Lokatorzy z remontowanych budynków są wyprowadzani do już zrewitalizowanych kamienic, m.in. przy ul. Gdańskiej, Jaracza, Więckowskiego czy Piotrkowskiej, ale także do innych mieszkań w całym mieście.
- Tylko około 20 procent byłych najemców chce po rewitalizacji wrócić do wcześniej zajmowanego lokalu - podaje Andrzej Chojnacki, dyrektor Zarządu Lokali Miejskich.