 Wczoraj po południu w Miejskiej Komisji Wyborczej w ratuszu trwało jeszcze liczenie głosów, a worki z kartkami wyborczymi leżały na korytarzu
                    
                    Wczoraj po południu w Miejskiej Komisji Wyborczej w ratuszu trwało jeszcze liczenie głosów, a worki z kartkami wyborczymi leżały na korytarzu        
          9 radnych dla komitetu Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej i Roberta Biedronia i remis między Platformą Obywatelską i PiS - po 7 mandatów. Wielkim przegranym jest komitet SPO, bowiem wygląda na to, że nie wprowadził nikogo do 23-osobowej rady miejskiej. To nieoficjalne wyniki od komitetów wyborczych. Wczoraj po południu nie było jeszcze wyników oficjalnych.
Gdy pisaliśmy ten tekst w miejskiej komisji wyborczej, a w zasadzie w ratuszowym korytarzu trwało wielkie zamieszenia. Na podłodze przed wejściem leżały worki z głosami. Porzucone, ponieważ od rana trwało zamieszanie z przyjmowaniem wyników wyborów w Słupsku. Czekającym w słupskim ratuszu na zdanie protokołów i worków z kartami do głosowania puszczały nerwy z powodu wielogodzinnego tkwienia w kolejce i złej organizacji.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-            Prenumerata cyfrowa Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie. już od 3,69 ZŁ /dzień